Kraków: oskarżona o znęcanie się nad zwierzętami zwolniona z aresztu

Anna K. jest oskarżona o znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Jak wyjaśniła Aneta Rębisz z biura prasowego krakowskiego sądu, wprawdzie sąd odwoławczy uznał, że spełniona jest przesłanka, którą podnosił Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia, dotycząca dużego prawdopodobieństwa popełnienia czynu, ale nie uzasadnia to tymczasowego aresztowania.
Zdaniem sądu poręczenie przełożonego oraz 26-letni staż pracy Anny K. w jednym miejscu gwarantuje, że będzie ona stawiać się na wezwania organów ścigania i odbierać korespondencję adresowaną do miejsca pracy.
Anna K. została zatrzymana w połowie maja po sprawdzeniu przez policję i przedstawicieli Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami jednego z mieszkań w centrum Krakowa, z którego dochodziło nieustające szczekanie psów. W środku znaleziono 31 psów i jednego kota. Zwierzęta były zamknięte w ciasnych klatkach; sześć nie żyło.
Policja przeszukała też należącą do kobiety posesję niedaleko Krakowa. Uratowano tam dwa psy. Na działce i w budynku znaleziono ok. 30 worków foliowych, w których znajdowały się szczątki ok. 40 psów.
Śledczy badają też, na co były przeznaczane pieniądze, które wpływały na konto Fundacji prowadzonej przez Annę K.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk