Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 07.06.2013

Minister przyznał się, że przyszedł pijany na wywiad

W rozmowie z internetową telewizją TN.cz czeski minister finansów Miroslav Kalousek wyrażał się w nieartykułowany sposób i miał problemy z kończeniem zdań.
Miroslav KalousekMiroslav KalousekTN.cz/youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Qy_Y0GGl5Wg

Minister przyznał, że przyszedł do telewizji będąc nietrzeźwym. Wyjaśnił, że wypił "dwie szklaneczki", ale w związku z tym, że był zmęczony i zestresowany alkohol uderzył mu do głowy z większą mocą. - Jest to coś, czego się wstydzę. Ostatnie dni były dla mnie stresujące, trzy noce nie spałem. Rozwiązywaliśmy kwestie związane z powodzią w kraju, ja sam mam własny problem z powodzią - powiedział Kalousek, którego dom został zalany po raz trzeci w ciągu 11 lat.

Premier Petr Neczas oświadczył, iż sprawa ta nie zasługuje na "żaden wielki komentarz". - Mogę tylko powiedzieć, że wszyscy jesteśmy pod wielką presją, że jesteśmy wszyscy wystawieni na stres, że jest to naprawdę bardzo męczące i nie ma sensu się w tych sprawach w jakiś sposób grzebać i wykorzystywać je do jakichś osobistych ataków. Ja ze swej strony uważałbym to za nieprzyzwoite - powiedział szef czeskiego rządu.

''