Referendum edukacyjne: podpisy wciąż potrzebne

Choć wniosek o referendum w sprawie reformy edukacji jest już złożony w Sejmie, to jego inicjatorzy proszą, by nadal przesyłać listy z poparciem dla tego pomysłu - informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Podpisów jest dwukrotnie więcej niż wymaga tego prawo, bo aż 950 tys. - Ale nadal zbieramy formularze i liczymy głosy poparcia - mówi Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia i Fundacji Rzecznik Praw Rodziców.
Jak podkreśla, chodzi o to, by pokazać, jak wielkie jest poparcie dla akcji.
Jeśli ktoś nie zdążył wysłać swojego podpisu, to jeszcze może to zrobić - ostateczny termin upływa w środę, 19 czerwca.
Fundacja złożyła w środę wniosek o referendum. Chce, by Polacy opowiedzieli się m.in. czy są za: zniesieniem obowiązku szkolnego 6-latków oraz obowiązku przedszkolnego dla 5-latków, przywróceniem w liceach pełnego kursu historii i innych przedmiotów, a także ustawowym powstrzymaniem procesu likwidacji publicznych szkół i przedszkoli.

PAP, bk