Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 10.07.2013

Katarzyna W. zostaje w areszcie. Obrońca: walczymy dalej

Nie będzie zespołu nowych biegłych, którzy zbadają przyczynę śmierci córki Katarzyny W. Katowicki Sąd Okręgowy odrzucił wniosek obrony w tej sprawie.
Katarzyna W. po zatrzymaniu w listopadzie 2012 rokuKatarzyna W. po zatrzymaniu w listopadzie 2012 rokupodlaska.policja.gov.pl
Posłuchaj
  • Obrońca Katarzyny W. mecenas Arkadiusz Ludwiczek o decyzji sądu (IAR/PR Katowice)
  • Prokurator Zbigniew Grześkowiak o decyzji sądu (IAR/PR Katowice)
Czytaj także

Mecenas Ludwiczek chciał by sprawą zajęli się laryngolog, neonatolog i biegły sądowy. Argumentował, że dotychczasowa opinia biegłych jest niepełna i nie bierze pod uwagę śmierci wywołanej odruchowym skurczem krtani związanym z upadkiem. Sąd podzielił zdanie prokuratury, że dotychczasowa opinia biegłych wyklucza śmierć związaną z upadkiem i zaznaczył, że jest to opinia jednoznaczna, wskazująca na uduszenie. Wniosek obrony sąd określił jako próbę polemiki z biegłymi.

Obrońca mecenas Arkadiusz Ludwiczek przyznaje, że taka decyzja sądu podcina mu skrzydła, ale zapowiada dalszą walkę. - Niewątpliwie porażka w tym kontekście, że sąd na ten moment przekreślił nam tę opcję. Nie składamy broni, będziemy dalej próbowali walczyć w tym procesie - zaznaczył mecenas Ludwiczek.

Z decyzji sądu jest zadowolony prokurator Zbigniew Grześkowiak. - Tu nie może być mowy o satysfakcji, sąd podzielił większość moich argumentów, bardzo obszernie uzasadnił dlaczego wniosek nie został uwzględniony. To nie jest kwestia satysfakcji, to jest kwestia argumentów prawnych, racji prawnej i postępowania prawnego - podkreślił Grześkowiak.

Obronie nie przysługuje zażalenie na tę decyzję. Mecenas Arkadiusz Ludwiczek zapowiada jednak, że będzie chciał by sąd przesłuchał jeszcze psychologa i biegłego z zakresu informatyki. Katowicki sąd zadecydował w środę także o przedłużeniu aresztu dla Katarzyny W. Tu obronie przysługuje zażalenie. Mecenas Ludwiczek powiedział, że prawdopodobnie taki wniosek złoży.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

IAR/PR Katowice/aj