Podczas porannej mszy św. w Jasienicy ksiądz Wojciech Lemański powiedział, że opuści parafię, toczą się rozmowy o (czasowym) przekazaniu parafii administratorowi. Ksiądz Lemański podkreślił, że odwołuje się od tej decyzji.
Lemański poinformował, że we wtorek wyjedzie z Jasienicy tuż po mszy porannej. Ostatnie nabożeństwo odprawi w środę rano.
Wezwał parafian, by zachowali spokój, wyciszyli emocje. – Niczego już nie mówcie – powiedział ksiądz Wojciech Lemański. Stwierdził, że kościół w Jasienicy należy do wszystkich, którzy chcą go odwiedzić i blokowanie do niego dostępu było nie na miejscu.
Ksiądz wyraził nadzieję, że mieszkańcy Jasienicy będą współpracować z nowym opiekunem parafii, obdarzać go zaufaniem i wspierać.
Ksiądz Lemański zapowiedział, że na prawomocne rozstrzygnięcie Stolicy Apostolskiej w swojej sprawie będzie czekał w nowym miejscu.
"Nie będzie jasienickie ”zakapiory'
- Jeśli macie coś w mojej sprawie do powiedzenia, niech będzie to różaniec - mówił ksiądz Lemański. Apelował, by spokojnie poszli do domów i nikomu nic już nie mówili, bo "w tej sprawie wszystko zostało powiedziane". Jak dodał, każde dodatkowe słowo może tylko zaszkodzić. - Jeśli zrobicie atmosferę wokół parafii, że to są jasienickie ”zakapiory”, to zrobicie największą krzywdę mnie, sobie i całemu kościołowi- mówił duchowny.
Arcybiskup Hoser kontra ksiądz Lemański
Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, arcybiskup Henryk Hoser odwołał księdza Lemańskiego dekretem z 5 lipca, zarzucając mu "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych".
Na swoim blogu duchowny krytykował kościelnych hierarchów, w tym arcybiskupa Hosera - przewodniczącego Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski do spraw Bioetycznych. Według księdza Lemańskiego, działania arcybiskupa Hosera przeciwko niemu zaczęły się, gdy podczas rozmowy zapytał go, czy jest obrzezany i należy do narodu żydowskiego. Duchowny domagał się przeprosin od arcybiskupa. Kuria warszawsko-praska zaprzeczyła twierdzeniom księdza Lemańskiego.
IAR/PolskieRadio.pl/agkm
Poranna msza odprawiana przez księdza Wojciecha Lemańskiego w Jasienicy rano 16 lipca, PAP/Paweł Supernak