Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 25.07.2013

Rosja przekazała dokumenty ws. telefonu prezydenta Kaczyńskiego

Są to materiały dotyczące użycia po katastrofie prezydenckiego telefonu oraz przesłuchań osób, które na miejscu zbierały wtedy fragmenty wraku i rzeczy ofiar.
Szczątki Tu-154 na lotnisku Sewiernyj w Smoleńsku (zdjęcie archiwalne)Szczątki Tu-154 na lotnisku Sewiernyj w Smoleńsku (zdjęcie archiwalne)Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Materiały, będące realizacją wniosków Polski o pomoc prawną do Rosji, przekazano stronie polskiej w początkach tego tygodnia podczas wizyty rosyjskich śledczych w Prokuraturze Generalnej RP - poinformował rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk.

Śledztwo ws. katastrofy w Smoleńsku - tu zobacz więcej>>>

Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie dotyczące użycia telefonu prezydenta Lecha Kaczyńskiego po katastrofie zostało zawieszone w oczekiwaniu na realizację wniosku do Rosji o pomoc prawną w postaci wykazu połączeń oraz logowań tego numeru do rosyjskich stacji BTS. Rzecznik prokuratury Dariusz Ślepokura powiedział, że jeśli rzeczywiście do PG wpłynęła odpowiedź na wniosek o pomoc prawną z listopada 2012 r., to teraz śledztwo to zostanie odwieszone.
Informacje o "manipulacjach" przy telefonie Lecha Kaczyńskiego 10 i 11 kwietnia 2010 r. w Rosji i odsłuchiwaniu poczty głosowej pojawiły się w mediach w 2012 r. Wniosek o ściganie osoby łączącej się z pocztą głosową telefonu złożyli: Kancelaria Prezydenta RP oraz Jarosław Kaczyński. Prokuratura wyjaśnia, czy doszło do przestępstwa uzyskania przez kogoś dostępu do informacji dla niego nieprzeznaczonej w telefonie lub na karcie SIM - poprzez złamanie albo ominięcie elektroniczne zabezpieczeń. Za taki czyn grozi do 2 lat więzienia.

Podczas spotkania ze stroną rosyjską prokurator generalny Andrzej Seremet potwierdził, że we wrześniu uda się do Moskwy na spotkanie Międzynarodowego Stowarzyszenia Prokuratorów, co mogłoby być też okazją do rozmów o śledztwie ws. katastrofy.

W kwietniu br. Naczelna Prokuratura Wojskowa informowała, że spośród wysłanych dotychczas do Rosji 19 wniosków o pomoc prawną w sprawie katastrofy smoleńskiej, wykonanych w całości zostało osiem; inne zrealizowano w części lub czekają na realizację. Z kolei spośród 23 skierowanych dotychczas do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie rosyjskich wniosków o pomoc prawną na potrzeby tamtejszego śledztwa w sprawie katastrofy, polscy śledczy zrealizowali w całości 17.

Duński ekspert: oficjalna wersja katastrofy smoleńskiej nie do przyjęcia

WPO nadal oczekuje na przekazanie przez Rosjan m.in. dokumentacji warunków atmosferycznych panujących w miejscu tragedii 10 kwietnia 2010 r., materiałów z zapisu wideo kontroli pracy grupy kierowania lotami. Śledczy czekają też na dokumentację lotniska w Smoleńsku - jego wyposażenia i osób tam pracujących oraz akty regulujące system kontroli ruchu lotniczego na lotnisku 10 kwietnia 2010 r. Ponadto strona polska oczekuje na przekazanie szczątków samolotu wraz z pochodzącymi z niego rejestratorami oraz uzupełnienia dokumentacji medycznej.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Pasażerowie, w tym wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej, zmierzali na uroczystości w Lesie Katyńskim.

mc