Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 26.07.2013

Proces Katarzyny W. Zeznają kolejni świadkowie

Przed Sądem Okręgowym w Katowicach rozpoczęła się kolejna rozprawa przeciwko Katarzynie W., oskarżonej o zabicie półrocznej córki Magdy.
Katarzyna W. po zatrzymaniu w listopadzie 2012 rokuKatarzyna W. po zatrzymaniu w listopadzie 2012 rokupodlaska.policja.gov.pl
Posłuchaj
  • Kolejni świadkowie zeznają w procesie Katarzyny W. Relacja Doroty Stabik (IAR,Radio Katowice)
Czytaj także

Sąd rozpoczął przesłuchiwanie jako świadka jednego z policjantów zajmujących się sprawą.
Podczas poprzedniej rozprawy, 8 lipca, sąd kontynuował przesłuchiwanie ojca dziecka. Bartłomiej W. był pytany m.in. o zachowanie żony przed i po śmierci córki oraz o relacje małżonków w różnych okresach. Jako świadkowie zeznawali też przyrodni brat Bartłomieja W., a także jego dawny kolega przypadkowo spotkany w dzień śmierci dziewczynki. Obaj nie rozszerzyli wcześniejszych wyjaśnień ze śledztwa.

Śmierć półrocznej Magdy - czytaj więcej
Wcześniej sąd przesłuchał już członków najbliższej rodziny, niektórych znajomych, kobiety współosadzone z Katarzyną W., a także biegłych medycyny sądowej, którzy wydali opinię o przyczynie śmierci dziecka - wskazując, że było to gwałtowne uduszenie.
Sąd 10 lipca przedłużył też oskarżonej areszt o trzy miesiące. Ocenił przy tym m.in., że w tym czasie realne jest zakończenie procesu.
Sprawa Katarzyny W. zaczęła się 24 stycznia 2012 roku, gdy policja przekazała mediom informację o zaginięciu półrocznej dziewczynki z Sosnowca. Według relacji matki dziecko miało zostać porwane z wózka w centrum miasta. Na początku lutego ciało dziecka znaleziono w zrujnowanym budynku w parku przy torach kolejowych w Sosnowcu.
Zdaniem prokuratury Katarzyna W. 24 stycznia miała cisnąć dzieckiem o podłogę, a kiedy okazało się, że mimo to niemowlę przeżyło, dusić je przez kilka minut. Sama oskarżona twierdzi, że Magda zmarła na skutek wypadku. Według niej dziecko wypadło jej z rąk na podłogę i zmarło po kilku nieudanych próbach nabrania powietrza.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk