IAR
Beata Krowicka
30.07.2013
Rosja dementuje plotki o wybuchu elektrowni atomowej
Władze, służby sanitarne, ani media w Rosji są zaskoczone informacją o polskiej plotce na temat wybuchu elektrowni atomowej.
Posłuchaj
-
W Rosji nikt nie słyszał o zagrożeniu radioaktywnym - korespondencja Macieja Jastrzębskiego z Rosji (IAR)
Czytaj także
W żadnej z rosyjskich elektrowni atomowych nie doszło w ostatnim czasie do awarii - zapewniają urzędnicy związani ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo ludności cywilnej. O krążącej w Polsce plotce nawet nie słyszeli.
Ani ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych, ani służby sanitarne Rosji nie dysponują informacją o zagrożeniu radioaktywnym. Żadna rosyjska agencja prasowa, ani żadna instytucja nawet nie chciały odnieść się do informacji powielanych w naszym kraju. Dziennikarze rosyjscy pytani o to czy coś wiedzą na temat awarii, w którejś z elektrowni atomowych dziwią się. Jednocześnie tłumaczą, że w XXI wieku nie dałoby się ukryć tego typu zdarzenia. W ich opinii rosyjskie władze na pewno nie próbowałyby ukrywać tego faktu, zdając sobie sprawę z funkcjonującego na świecie nowoczesnego systemu monitoringu promieniowania radioaktywnego.
Plotkę o wybuchu zdementowała polska Państwowa Agencja Atomistyki.
![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)
IAR, bk