Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 03.08.2013

Egipski generał es-Sisi: nie aspiruję do władzy

Szef armii i minister obrony Egiptu gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi zapewnił w rozmowie z "Washington Post", że nie interesuje go przejęcie władzy w kraju. Jego odejścia żądają zwolennicy obalonego Mohammeda Mursiego.
Protest zwolenników obalonego prezydenta Mursiego w KairzeProtest zwolenników obalonego prezydenta Mursiego w KairzePAP/EPA/MOHAMMED SABER

Sisi, który kierował obaleniem 3 lipca prezydenta Mursiego, wezwał Stany Zjednoczone, by użyły swoich wpływów do wywarcia nacisku na Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się obalony prezydent, aby zakończyć trwający od miesiąca polityczny kryzys w Egipcie.
Jak podał Pentagon, Sisi w sobotę poinformował USA, że tymczasowy rząd Egiptu pracuje nad pojednaniem narodowym po obaleniu Mursiego, którego zwolennicy piąty tydzień protestują na ulicach, domagając się przywrócenia go na stanowisko.
Sisi rozmawiał telefonicznie z amerykańskim ministrem obrony Chuckiem Haglem, który wyraził zatroskanie przemocą w Egipcie po obaleniu prezydenta popieranego przez Bractwo Muzułmańskie. Hagel wezwał generała do wsparcia procesu politycznego bez wykluczeń - powiedział rzecznik Pentagonu George Little, relacjonując najnowszą z regularnych rozmów Hagla z Sisim.
"Washington Post" przytoczył słowa egipskiego generała, oskarżającego administrację prezydenta USA Baracka Obamy o sprawienie zawodu i nieudzielenie Egiptowi właściwego poparcia pomimo groźby wojny domowej.
pp/PAP

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

''