Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 04.08.2013

Zamknięcie ambasad USA ma związek ze sprawą Snowdena?

Zdaniem amerykanisty z UKSW prof. Zbigniewa Lewickiego nagłośnienie decyzji o zamknięciu części ambasad i konsulatów USA na Bliskim Wschodzie może służyć m.in. uzasadnieniu działań Agencji Bezpieczeństwa Narodowego.
Edward Snowden dostał zgodę na trzyletni pobyt w RosjiEdward Snowden dostał zgodę na trzyletni pobyt w Rosji Laura Poitras/Praxis Films/Wikimedia Commons

- To może być powiązane ze sprawą Edwarda Snowdena, bo to jest właśnie to, co można powiedzieć obywatelom: widzicie, owszem, trochę was podsłuchujemy, ale to dla waszego dobra, bo nagle coś ważnego znaleźliśmy i was zabezpieczamy - ocenił Zbigniew Lewicki.
Snowden ujawnił informacje o inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Władze USA chcą go postawić przed sądem za ujawnienie tajemnic wywiadu.
- Nie poszedłbym oczywiście tak daleko, żeby powiedzieć, że to wszystko jest nieprawdziwe i po to tylko, by udowodnić potrzebę działań NSA. Ale powiedziałbym, że jest uprawnione takie połączenie - załóżmy - próbnego alarmu, żeby utrwalić w świadomości Amerykanów poczucie, że tego typu działania NSA są uprawnione. Absolutnie bym tego nie wykluczał - podkreślił ekspert z UKSW.
Dodał, że decyzja o zamknięciu części amerykańskich ambasad i konsulatów nie jest pierwszym tego typu alarmem, ale pierwszym tak mocno nagłośnionym. Jego zdaniem może to być również ze strony amerykańskiej swego rodzaju próbny alarm, żeby sprawdzić, na ile ich systemy są sprawne i gotowe do zabezpieczenia się.
Ze względu na zagrożenie terrorystyczne ze strony al-Kaidy i jej sojuszników, planujących zamachy na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, Waszyngton polecił w czwartek zamknięcie ponad 20 swoich ambasad i konsulatów na świecie. Ponadto w piątek władze USA ostrzegły swych obywateli przed podróżowaniem po całym świecie w związku z utrzymującym się zagrożeniem atakami terrorystycznymi, szczególnie na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk