Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 05.08.2013

Nowy Jork: policjant postrzelił śmiertelnie 14-latka

Według policjantów zanim 14-letni czarnoskóry Shaaliver Douse został postrzelony przez funkcjonariusza, oddał strzał w jego kierunku.
Nowy Jork: policjant postrzelił śmiertelnie 14-latkaAEMoreira042281/Wikimedia Commons/CC

Jak podał dziennik "New York Times", w niedzielę nad ranem dwaj policjanci patrolujący nowojorską dzielnicę Bronx usłyszeli strzały. Gdy skierowali się do miejsca skąd dochodziły, zobaczyli człowieka biegnącego środkiem ulicy i drugiego, biegnącego za nim z bronią w ręku. Nakazali rzucenie broni, uciekający nie posłuchał, lecz oddał strzał. Jeden z policjantów strzelił i go zabił.
Rodzina Shaalivera Douse'a porównała jego śmierć z przypadkiem innego czarnoskórego nastolatka, 17-letniego Trayvona Martina, zabitego na Florydzie przez George'a Zimmermana, który został następnie uniewinniony przez sąd (twierdził, że działał w samoobronie). Wyrok ten wywołał protesty społeczne.
Policja twierdzi, że funkcjonariusz miał prawo oddać strzał, okoliczności usprawiedliwiają takie zachowanie. "New York Times" zwraca uwagę, że obaj policjanci biorący udział w patrolu miesiąc temu skończyli szkołę policyjną.
Jak podaje "NYT", Douse uważany był przez policję za członka młodzieżowego gangu. Gdy w maju postrzelony został 15-latek z rywalizującej grupy, Douse został oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Zarzuty wycofano z powodu zaprzestania współpracy pomiędzy ofiarą a świadkiem. Ponadto w październiku 14-latek został zatrzymany pod zarzutem posiadania broni. Nie przyznał się do winy, miał stawić się w tej sprawie w sądzie w sierpniu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''