Według wcześniejszych doniesień telewizji Al-Arabija, do ataku była użyta rakieta klasy "ziemia- ziemia", a nie żyje około 280 osób.
Jednocześnie Al-Arabija informuje, że do masowej ofensywy armii wiernej prezydentowi Assadowi doszło we wszystkich rejonach podmiejskich syryjskiej stolicy. Według Al-Arabiji, liczba zabitych ogółem sięga 500.
Syryjska telewizja zdementowała te informacje, cytując źródła rządowe, według których doniesienia te mają na celu odciągnięcie od pracy ONZ-owskich ekspertów ds. broni chemicznej, którzy rozpoczęli w środę swoją wizyte w Damaszku.
Liga Arabska wezwała ekspertów ONZ przebywających w Syrii, aby udali się na miejsce domniemanego ataku bronią chemiczną. Zaapelował o to w swoim oświadczeniu sekretarz generalny organizacji Nabil Elaraby.
pp/IAR/PAP
Galeria: dzień na zdjęciach >>>