Według Globo, Amerykanie wiedzieli dokładnie, jakie strony internetowe przegląda prezydent Brazylii Dilma Rousseff oraz jej doradcy. NSA miała również dostęp do e-maili brazylijskiej prezydent. Po medialnych doniesieniach, Dilma Rousseff zwołała robocze posiedzenie swoich współpracowników, by omówić sprawę. W październiku ma ona odwiedzić Waszyngton.
Oburzenia informacjami telewizji Globo nie krył brazylijski minister sprawiedliwości Jose Eduardo Cardozo. – Jeśli te doniesienia się potwierdzą, to byłoby one nie do zaakceptowania i mogłyby zostać nazwane atakiem na suwerenność państwa – powiedział minister. Cardozo zastanawia się nawet nad złożeniem formalnego wniosku o wyjaśnienia wobec Stanów Zjednoczonych. Sprawa może mieć swój dalszy ciąg także w Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Podobne praktyki stosowano też, według Globo, wobec prezydenta Meksyku, Enrique Peny Nieto. Amerykański wywiad miał wgląd w jego e-maile oraz wiadomości głosowe, wysyłane za pośrednictwem internetu. Wiadomości te dotyczyły składu rządu, ustalanego przez prezydenta-elekta.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/mk
![''](http://www.polskieradio.pl/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)