Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 09.09.2013

Doradca Obamy: nie ma dowodów, że za atak odpowiada Assad

Bliski współpracownik prezydenta USA Baracka Obamy przyznał, że na winę syryjskiego reżimu za atak chemiczny z 21 sierpnia "wskazuje zdrowy rozsądek".
Szef sztabu Białego Domu Denis McDonough podczas wywiadu w stacji CNNSzef sztabu Białego Domu Denis McDonough podczas wywiadu w stacji CNNkadr z materiału CNN/youtube.com/watch?v=TbCw46eFwc4

W rozmowie z telewizją CNN szef sztabu Białego Domu Denis McDonough poparł ideę "ukierunkowanej, ograniczonej, konsekwentnej akcji" militarnej na rzecz pozbawienia syryjskiego prezydenta Baszara el-Assada możliwości dalszego dokonywania ataków z użyciem broni chemicznej.
Barack Obama stara się obecnie o uzyskanie zgody Kongresu na użycie siły wobec Syrii, ale zarówno kongresmeni, jak i całe amerykańskie społeczeństwo są w tej sprawie podzieleni.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
Według McDonougha, nie ma "niepodważalnych, wykluczających wszelkie wątpliwości dowodów", że atak chemiczny był dziełem syryjskiego reżimu. - Zdrowy rozsądek wskazuje, że jest on za to odpowiedzialny. Powinien być pociągnięty do odpowiedzialności - dodał.

Assad: nie ma dowodów, że użyłem broni chemicznej w Damaszku>>>
Atak na przedmieściach Damaszku
Powołując się na informacje wywiadu władze USA podały, że w ataku chemicznym pod Damaszkiem 21 sierpnia użyto sarinu, co spowodowało śmierć 1429 ludzi, w tym 426 dzieci. Syryjscy rebelianci twierdzą, że atak zorganizował reżim prezydenta Baszara el-Assada. Ten jednak zaprzecza .
Prezydent USA oświadczył, że Stany Zjednoczone są gotowe do interwencji w Syrii . Jednocześnie Obama podkreślił, że chce uzyskać zgodę Kongresu na taką operację. Z kolei Assad powiedział, że "Syria jest zdolna stawić czoło każdej agresji z zewnątrz" .
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, wojna domowa w Syrii pochłonęła w sumie ponad 110 tys. ofiar śmiertelnych. Spośród nich co najmniej 40,1 tys. to cywile.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''