Zajęcia w Językowej Szkole Letniej oficjalnie zainaugurowano w poniedziałek w Sali Senatu Uniwersytetu Opolskiego. Będą one trwać do końca września br. Uczestniczy w nich 80 studentów ze Wschodu, spośród 110, którzy w tym roku rozpoczną naukę na opolskiej uczelni -Mamy nie tylko studentów z Ukrainy i Białorusi, ale także z Gruzji - powiedziała prorektor Uniwersytetu Opolskiego prof. Wiesława Piątkowska-Stepaniak. -To studenci pierwszego roku stopnia licencjatu. Zadaniem tej szkoły jest przygotować ich językowo. Oni już mówią po polsku, ale mają lepiej oswoić się z naszym językiem - dodała.
Na zajęcia składają się nie tylko warsztaty językowe, ale również szereg wykładów poświęconych m.in. Opolu, miejscu Polski na arenie międzynarodowej, prawom przysługującym cudzoziemcom w Polsce i Unii Europejskiej oraz wielokulturowości Śląska.
Zajęcia poprowadzą wykładowcy Uniwersytetu Opolskiego, a szkoła pozwoli studentom na poznanie kadry akademickiej. Zaplanowano również wiele zajęć sportowych, a także wycieczki do muzeum Auschwitz, czy do Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. W grupie znalazły się również osoby, które nie skończyły jeszcze 18. roku życia. -Na Ukrainie młodzież szybciej kończy szkołę średnią. Tej młodzieży towarzyszą na razie rodzice, a jak się rozpocznie rok akademicki, to obowiązki opiekuna prawnego przejmie wówczas Uniwersytet Opolski - tłumaczy prorektor.
Po raz pierwszy tak liczna grupa studentów ze Wschodu rozpoczyna naukę na Uniwersytecie Opolskim. -Od wielu lat pracujemy z uczelniami na Wschodzie i ta liczba studentów to efekt wieloletniej współpracy. Pozyskiwanie studentów ze Wschodu jest nie tylko sposobem na niż demograficzny, ale przede wszystkim przyświeca mu Partnerstwo Wschodnie i otwieranie się na tamten region - powiedziała prof. Piątkowska-Stepaniak.
Największym zainteresowaniem studentów zza wschodniej granicy cieszą się takie kierunki, jak m.in. stosunki międzynarodowe, dziennikarstwo, ekonomia, informatyka, germanistyka i anglistyka.
PAP/ml