Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 11.09.2013

300 tysięcy złotych kary. TVN zapłaci za "Rozmowy w toku"

Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację TVN uznając za zasadną karę 300 tys. zł nałożoną na stację za złamanie przepisów ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie ochrony małoletnich.
Prowadząca Rozmowy w toku Ewa DrzyzgaProwadząca "Rozmowy w toku" Ewa DrzyzgaSławek/Wikimedia Commons

Karę za program "Rozmowy w toku" nałożyła na stację Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Chodzi o odcinek "Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie", w którym według Krajowej Rady omawiano tematykę "przypadkowego i szybkiego seksu" prezentując "obraz współżycia seksualnego sprzeczny z moralnością? i dobrem społecznym". Program wyemitowano 4 października 2010 r. o godz. 15.55, a więc w czasie chronionym, w którym zabronione jest rozpowszechnianie audycji lub innych przekazów zagrażających rozwojowi małoletnich, w szczególności zawierających treści pornograficzne lub w sposób nieuzasadniony eksponujących przemoc.

Przeprowadzona przez KRRiT analiza wykazała, że audycja zawierała treści mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich. - Prezentowane w audycji relacje młodych kobiet o prowadzonym przez nie życiu seksualnym stanowiły obraz współżycia seksualnego sprzeczny z moralnością? i dobrem społecznym - napisano w środowym komunikacie Krajowej Rady.

Po nałożeniu kary w kwocie 300 tys. zł na spółkę TVN przez przewodniczącego KRRiT w marcu 2011 r. stacja złożyła odwołanie od decyzji do sądu. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Krajowej Rady i oddalił odwołanie TVN. Potem stacja wniosła apelację, którą Sąd Apelacyjny oddalił, nie znajdując podstaw do zmiany wyroku sądu I instancji. Wtorkowy wyrok sądu jest prawomocny.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj