WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
Podczas konferencji o zapobieganiu ludobójstwom Ban Ki-Moon stwierdził, że dotychczasowe działania na rzecz ochrony cywilów w Syrii to "zbiorowa klęska". Jego zdaniem, niepowodzenie w tej sprawie będzie jeszcze długo ciążyło na ONZ i jego państwach członkowskich.
Zdaniem szefa ONZ, Rada Bezpieczeństwa powinna odegrać "efektywną" rolę w doprowadzeniu do końca "syryjskiej tragedii" i nie dopuścić do powtórki z ludobójstwa w Rwandzie i masakry w Srebrenicy. W 2005 roku ONZ przyjęła doktrynę odpowiedzialności za zapewnienie ochrony. Na jej podstawie udzielała mandatu wojskowym misjom w Libii i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Ban Ki-Moon podkreślił, że doktryna ta pozostaje ważnym elementem działania Narodów Zjednoczonych.
Podczas trwającej 2,5 roku wojny domowej w Syrii zginęło co najmniej 110 tysięcy ludzi. Nieoficjalnie mówi się o dużo większej liczbie ofiar. Jutro szefowie rosyjskiej i amerykańskiej dyplomacji mają się spotkać w Genewie, by przedyskutować sprawę przejęcia syryjskiej broni chemicznej przez społeczność międzynarodową. Ma to być warunkiem uniknięcia interwencji zapowiadanej przez Stany Zjednoczone.
mr