Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 20.09.2013

Izrael: Iran może zacząć produkować bombę atomową za pół roku

W ciągu sześciu miesięcy Iran osiągnie zdolność do wyprodukowania bomby atomowej i dlatego społeczność międzynarodowa nie ma czasu na dalsze negocjacje z władzami w Teheranie - uważa izraelski minister ds. strategicznych Juwal Szteinic.
Mike Harari był w Izraelu legendąMike Harari był w Izraelu legendąGlow Images/East News

- Skończył się czas na prowadzenie negocjacji - powiedział Szteinic, uważany za bliskiego współpracownika premiera Benjamina Netanjahu, w wywiadzie dla piątkowego wydania dziennika "Israel Hayom".
Według ministra cztery lata rozmów dały Iranowi czas na rozwinięcie swego potencjału atomowego.
Szteinic ocenił, że ostatnie wypowiedzi nowego prezydenta Iranu Hasana Rowhaniego, który m.in. wykluczył wyprodukowanie przez jego kraj broni atomowej, to tylko "medialne przedstawienie". - Nie dajmy się nabrać na oszukańcze słowa irańskiego prezydenta. Strona irańska wypowiada się w mediach po to, by wirówki (do wzbogacania uranu, mogącego służyć do produkcji bomby - PAP) mogły nadal pracować - powiedział.
Powtarzane przez USA zapewnienie, że w kwestii irańskiego programu atomowego "wszystkie opcje są wciąż na stole", nie wystarczy, by Iran przestał wzbogacać uran. - Jestem przekonany, że gdyby Amerykanie wysłali trzy lotniskowce z zapowiedzią, że zaatakują (Iran) do 2013 roku, jeśli ten nie zastosuje się do decyzji Rady Bezpieczeństwa (ONZ), to (Iran) zareagowałby inaczej - oświadczył Szteinic.
Minister powiedział, że Izrael musi podtrzymywać swój potencjał obronny. - Nikt nie przyjdzie nam z pomocą, jeśli utracimy zdolność do obrony. Dlatego też musimy zrobić wszystko, by Iran nie wyprodukował broni jądrowej"- zaznaczył.
Zachód podejrzewa, że Iran potajemnie prowadzi prace nad bombą jądrową. Teheran temu zaprzecza i podkreśla, że jego program nuklearny ma charakter cywilny.
pp/PAP

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

''