Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 20.09.2013

Kraków: zarzuty dla członków gangu handlującego narkotykami

Mężczyźni usłyszeli zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi za to osiem lat więzienia.
Kraków: zarzuty dla członków gangu handlującego narkotykamipolicja.pl

Krakowska policja zlikwidowała dwie fabryki dopalaczy i zatrzymała 25 osób podejrzanych o ich produkcję, 18 osób zostało tymczasowo aresztowanych. W sumie zabezpieczono ponad 50 kg środka, z którego miały zostać przygotowane narkotyki.
Jak powiedział rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka, chemik odpowiedzialny za produkcję bardzo dbał o to, by w składzie dopalaczy nie znajdowały się substancje zabronione prawem. - Mimo to prowadzący sprawę zdecydowali o przedstawieniu zarzutów sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób - podkreślił.
- Ponieważ składniki sprzedawanego preparatu zostały zmodyfikowane, nie mogliśmy postawić zatrzymanym zarzutów w oparciu o ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, dlatego sięgnęliśmy po Kodeks karny. Część członków grupy usłyszała zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, za co grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności - powiedział rzecznik prokuratury.
Podejrzani oferowali substancję alfa - PVP. - Z informacji uzyskanych z Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Narodowego Instytutu Leków wynika, że jest ona bardzo niebezpieczna dla zdrowia, bo jej zażycie może spowodować poważne uszkodzenia wątroby, nerek i mózgu - wyjaśnił Kosmaty. Dodał, że podejrzani mieli świadomość, że jest to substancja szkodliwa. Sprzedawali ją w cenie zbliżonej do amfetaminy.
W czwartek jeden z zatrzymanych uciekł przez okno sali sądowej. Policji nie udało się go złapać. Prokuratura wydała za mężczyzną list gończy.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk