Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 03.10.2013

Kwaśniewski i Cox znów odwiedzą Tymoszenko i Janukowycza

Przedstawiciele misji Parlamentu Europejskiego spotkają się w Charkowie z Julią Tymoszenko. Natomiast w piątek uzgodnione są spotkania z ukraińskimi władzami, między innymi, z prezydentem Wiktorem Janukowyczem.
Julia Tymoszenko jako premier Ukrainy, zdjęcie archiwalneJulia Tymoszenko jako premier Ukrainy, zdjęcie archiwalnetymoshenko.ua

Pat Cox i Aleksander Kwaśniewski rozmawiają na Ukrainie na temat ewentualnego leczenia byłej premier w Niemczech.

Ponieważ przebieg prowadzonych od ponad roku rozmów nie jest znany, nie wiadomo, która ze stron nie zgadza się na leczenie byłej premier za granicą. Ostatnie wypowiedzi Aleksandra Kwaśniewskiego w czasie konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej na Krymie świadczą o tym, że to prezydent nie chce wydać zgody. Jednak słowa Julii Tymoszenko o tym, że nie dostała ona dotąd takiej propozycji, mogą być dowodem na to, iż to sama zainteresowana nie chce jechać do Niemiec na warunkach jej proponowanych. Obawia się ona bowiem, że oznacza to marginalizację jej postaci na ukraińskiej scenie politycznej.

Eksperci są jednak zgodni, że bez rozwiązania sprawy byłej premier Ukraina nie może liczyć na podpisanie umowy stowarzyszeniowej w listopadzie, na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Pozostałe warunki, między innymi, wprowadzenie zmian prawnych, są przez ukraińskie władze powoli spełniane.
"Raport nie będzie spóźniony"

15 października Kwaśniewski i Cox mają przedstawić PE raport ze swojej misji. Pytany o ostatnie doniesienia medialne, zgodnie z którymi ogłoszenie raportu może być opóźnione, b. prezydent podkreślił, że nie ma takiej obawy. - Raport będzie ogłoszony prawdopodobnie 15 października - zaznaczył.
Czas decyzji

Na listopadowym szczycie w Wilnie planowane jest podpisanie umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą, a także parafowanie takich porozumień z Gruzją i Mołdawią, jeżeli kraje te spełnią postawione przez Unię warunki dotyczące reform.
O tym, czy umowa z Ukrainą zostanie podpisana, zdecydują ministrowie spraw zagranicznych UE prawdopodobnie na spotkaniu 21 października w Luksemburgu. Unia uzależniła podpisanie umowy od spełnienia przez Kijów kilku warunków, takich jak reformy prawa wyborczego i sądownictwa, a także rozwiązanie problemu wybiórczego stosowania prawa, w tym uwolnienie b. premier Julii Tymoszenko, skazanej na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją. Zdaniem wielu unijnych stolic Tymoszenko siedzi w więzieniu z powodów politycznych.
Polskie władze od dawna intensywnie zabiegają o to, by Kijów podpisał umowę stowarzyszeniową z UE na zbliżającym się szczycie w Wilnie. Szef MSZ Radosław Sikorski, który uczestniczył niedawno w 10. konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES), mówił, że Ukraina jest bardzo blisko spełnienia warunków UE koniecznych do podpisania umowy stowarzyszeniowej. Według niego Kijów musi jeszcze zdwoić wysiłki, by przekonać państwa UE, iż chce żyć zgodnie z wartościami europejskimi.

IAR/PAP/agkm

Julia
Julia Tymoszenk,o premier.gov.ru

''