PAP
Katarzyna Karaś
07.10.2013
Sprawa umorzona, były prezydent nie stanie przed sądem
Sprawa domniemanego nielegalnego finansowania kampanii wyborczej byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego przez dziedziczkę fortuny L'Oreal Liliane Bettencourt została umorzona.
Nicolas Sarkozyflickr/World Economic Forum
Według francuskiego dziennika "Le Monde" nazwisko Nicolasa Sarkozy'ego wypadło z listy osób, które mają stanąć przed sądem w związku z tą sprawą.
Ta decyzja może pozwolić Sarkozy'emu na start w wyborach prezydenckich w 2017 roku. Choć polityk centroprawicy przegrał walkę o reelekcję w zeszłym roku z socjalistą Francois Hollande'em, gdyby teraz doszło do powtórki wyborów, to według sondaży mógłby liczyć na zwycięstwo.
Prokuratura zarzucała Sarkozy'emu nielegalne finansowanie zwycięskiej dla niego kampanii wyborczej w 2007 roku z pieniędzy przyjętych od Bettencourt. Współpracownicy rodziny Bettencourtów mówili o "wypchanych gotówką" kopertach przekazywanych na kampanię. Sarkozy zaprzeczał oskarżeniom.
To nie jedyna taka sprawa, w której pojawi się nazwisko byłego prezydenta Francji. Inne śledztwo dotyczy podejrzeń o nielegalne finansowanie kampanii Sarkozy'ego z 2007 roku przez libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego. Nazwisko byłego prezydenta jest też wymieniane w śledztwie dotyczącym domniemanych łapówek dla jego partii w połowie lat 90.
Przedmiotem kolejnego dochodzenia jest sprawa arbitrażu z 2007 roku, na mocy którego biznesmen Bernard Tapie otrzymał odszkodowanie w wysokości 285 mln euro. Pojawiły się podejrzenia, że Tapie otrzymał tak wysoką kwotę w zamian za poparcie Sarkozy'ego w wyborach w 2007 roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)