Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 09.10.2013

Chiny: zatrzymano setki internautów za "ekstremizm religijny”

Prawie 400 użytkowników internetu w Sinkiangu, regionie autonomicznym na północnym zachodzie Chin, zamieszkanym m.in. przez wyznających islam Ujgurów, zatrzymano w ramach operacji wymierzonej w "ekstremizm religijny" - podała w środę chińska prasa.
Chiny: zatrzymano setki internautów za ekstremizm religijnyGlow Images/East News

Niezidentyfikowane "obce siły infiltrują bez przerwy region Xinjiang (Sinkiang) i podburzają przez internet mieszkańców do przyjmowania ekstremistycznych idei religijnych", co stanowi "poważne zagrożenie dla jedności etnicznej i stabilizacji" w Xinjiangu - poinformowała policja w Kaszgarze, drugim pod względem wielkości mieście tego regionu.
Według chińskiej prasy do zatrzymań doszło od 26 czerwca do 31 sierpnia. 256 osób zostało ukaranych za "rozpowszechnianie plotek", a 139 za - jak to ujęto - "rozpowszechnianie idei ekstremistycznych" wychwalających dżihad.
Według wydawanej po angielsku rządowej gazety "Global Times", rolnik z okolic miasta Hotan ściągnął z internetu 2 gigabajty informacji w postaci książek na temat secesji Sinkiangu. Informacje te były przeglądane 30 tys. razy, ściągnięte 14 tys. razy i zapamiętane 600 razy. Mężczyzna został oskarżony o podżeganie do secesji.
Komunistyczne władze Chin zachęcają do korzystania z internetu w celach biznesowych i edukacyjnych, próbują jednak blokować dostęp do treści uznanych za nieprzyzwoite lub wywrotowe.
W 2009 roku w Sinkiangu doszło do starć na tle etnicznym, w których zginęło ok. 200 osób. Wielu Ujgurów czuje się dyskryminowanych i uciskanych przez władze w Pekinie.

pp/PAP

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

''