Polityk przyleciał do Polski z kilkunastogodzinną wizytą. Wieczorem w poniedziałek John Kerry złożył kwiaty na grobie Tadeusza Mazowieckiego w Laskach. We wtorek amerykański polityk spotka się jeszcze m.in. z premierem Donaldem Tuskiem i z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem.
Według ekspertów rozmowy dotyczyć będą m.in. współpracy dwustronnej Polski i USA, wspólnych projektów w sferze bezpieczeństwa, programu budowy tarczy antyrakietowej, a także współpracy gospodarczej, w tym dotyczącej wydobycia i handlu gazem łupkowym. Mowa zapewne będzie również o aferze podsłuchowej, w związku z praktykami amerykańskiego wywiadu ujawnionymi przez zbiegłego Edwarda Snowdena.
Komentatorzy zwracają uwagę na to, że Warszawa jest nietypowym przystankiem na trasie podróży sekretarza stanu po Bliskim Wschodzie i Afryce i stawiają pytanie o powód tego "zejścia z kursu" i bezpośredni cel tej wizyty.
John Kerry w Polsce - czytaj więcej >>>
Wizyta w Łasku
Po południu amerykański sekretarz stanu odwiedzi 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku, gdzie stacjonują piloci amerykańskiego komponentu lotniczego. Sekretarzowi stanu towarzyszyć będzie minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak oraz szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Mieczysław Gocuł i podsekretarz stanu ds. polityki obronnej Robert Kupiecki.
Później Kerry będzie także rozmawiał z młodymi polskimi naukowcami, w tym z konstruktorami tzw. marsjańskiego łazika. Spotka się także z polskimi i amerykańskimi biznesmenami.
Kerry przybył do Warszawy w poniedziałek po godz. 22. Polska jest jedynym krajem europejskim na trasie podróży sekretarza stanu USA. Odwiedził on już stolice Egiptu i Arabii Saudyjskiej; po pobycie w Warszawie znowu poleci na Bliski Wschód i do Afryki Północnej, by odwiedzić: Izrael, Palestynę, Jordanię, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algierię i Maroko.
IAR/PAP/agkm