Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Jaremczak 09.11.2013

100 ofiar śmiertelnych. Tragiczny bilans tajfunu na Filipinach

Wyspy, które znajdowały się na trasie tajfunu, wyglądają jak po przejściu tsunami. Według wstępnych raportów filipińskiego lotnictwa w położonym w centrum kraju mieście Tacloban widziano ciała ofiar leżące na ulicach. Jak relacjonują lokalne media, nadal nie dotarła tam pomoc.
Galeria Posłuchaj
  • 100 ofiar śmiertelnych. Tragiczny bilans tajfunu na Filipinach. Relacja Tomasza Sajewicza (IAR)
Czytaj także

Haiyan to prawdopodobnie najgroźniejszy tajfun, który kiedykolwiek dotarł na Filipiny. Prędkość towarzyszących mu wiatrów dochodzi do 320 kilometrów na godzinę . Cyklon z łatwością burzy domy, wywołuje potężne fale, osuwiska i powodzie. Wiele wysp pozbawił prądu i zerwał linie telekomunikacyjne.

Największe zniszczenia odnotowano w środkowej części kraju, na wyspach Leyte, Samar i Bohol. W sumie ze względu na Filipinach ewakuowano około miliona osób.

Na wyspie Leyte nie działa łączność telefoniczna, a lotnisko w Tacloban zostało całkowicie zniszczone. Wiele miejscowości znalazło się pod wodą. W jednej z nich poziom wody sięga trzech metrów. Na tereny najbardziej dotknięte przez żywioł zmierzają służby ratownicze i wojsko. Dotarcie do części regionów jest jednak bardzo utrudniona, gdyż ze względu na lawiny błotne przerwanych zostało wiele dróg.

Wiatr przeszedł też nad wyspami Cebu i Boracay, które są jednymi z najchętniej odwiedzanych przez zagranicznych turystów. Na razie zniszczenia są trudne do oszacowania. W akcję ratowniczą zaangażowana została filipińska armia. Na rozpoczęcie akcji przygotowane są samoloty transportowe, kilkadziesiąt śmigłowców i 20 jednostek marynarki wojennej.

Według prognoz w sobotę Haiyan ma opuścić terytorium Filipin. Kolejnym państwem na jego trasie jest Wietnam.

Dramatyczna akcja ratunkowa po przejściu tajfunu na Filipinach (źródło CNN Newsource/x-news)

IAR/asop