Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Słójkowski 13.11.2013

Mieszane reakcje rosyjskiej prasy po incydencie przed ambasadą

- Burdy na ulicach Warszawy, w tym przed ambasadą Rosji, w dniu niepodległości Polski doprowadziły do poważnych konsekwencji politycznych - podkreśla w środę rządowa "Rossijskaja Gazieta".
Zgliszcza budki strażniczej przy rosyjskiej ambasadzie, spalonej podczas Marszu NiepodległościZgliszcza budki strażniczej przy rosyjskiej ambasadzie, spalonej podczas "Marszu Niepodległości"PAP/Leszek Szymański
Galeria Posłuchaj
  • Rosyjska prasa uważa, że wybryk przed ambasadą był oburzający - relacjonuje Maciej Jastrzębski (IAR)
Czytaj także

O napaści na rosyjską ambasadę w Warszawie można przeczytać w niemal wszystkich rosyjskich gazetach.

Rządowa " Rossijskaja Gazieta" przytacza komentarze polskich i rosyjskich polityków.

Cytowany przez dziennik przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Aleksiej Puszkow radzi krajom Unii Europejskiej, aby zamiast krytykować Rosję za marsze nacjonalistów zajęły się „własnym podwórkiem”. Ambasador Rosji w Polsce Aleksandr Aleksiejew zwraca uwagę na niewłaściwe zabezpieczenie przez polską policję budynków rosyjskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego.

"Rossijskaja Gazieta" twierdzi, że antyrosyjskie nastroje podgrzewają w Polsce, niektóre środowiska polityczne. Do podobnych wniosków doszedł cytowany przez Moskiewskiego Komsomolca szef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji Michaił Margiełow.

- Ten oburzający wybryk, który postawił Polskę w jednym rzędzie z krajami trzeciego świata był, jeśli nie wprost to pośrednio inspirowany przez partię Jarosława Kaczyńskiego - stwierdza Margiełow.

- Głównym wrogiem polskich nacjonalistów nie są homoseksualiści, bezdomni i Rosjanie, ale rządząca w Polsce liberalna elita - twierdzą dziennikarze Moskiewskiego "Komsomolca".

Innego zdania jest redakcja "Niezawisimoj Gaziety", która w tytule zaznacza, że „polskim radykałom nie podobają się: Kreml i homoseksualiści”.

'' ps