Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 17.11.2013

Polacy protestowali przed BBC przeciw fałszowaniu historii

Polacy demonstrowali przed siedzibą stacji BBC w Londynie i jej biurem w Nowym Jorku. Powodem jest planowana emisja filmu ”Nasze matki, nasi ojcowie”.

Protest w Londynie zorganizowały stowarzyszenie ”Patriae Fidelis” i grupa nacisku ”Polish Media Issues”. Demonstranci rozwinęli transparent z napisem "Stop nazistowskiej propagandzie". W wystąpieniach podnoszono też wcześniejsze zarzuty o nierzetelne prezentowanie przez BBC Polski i polskiej historii. Chodziło między innymi o program telewizji BBC "Stadiony nienawiści", w którym ukazano antysemickie hasła na murach Łodzi i Krakowa, a były czarnoskóry kapitan reprezentacji Anglii, Sol Campbell radził angielskim kibicom, aby nie ryzykowali wyjazdu na Euro 2012. W proteście pod BBC podniesiono też sprawę nieprawdziwego określenia "polskie obozy koncentracyjne". Jak jednak zauważa korespondent Polskiego Radia w Londynie BBC użyła go tylko raz, w lutym 2009 roku, za co przeprosiła po interwencji polskiej ambasady.

II WOJNA ŚWIATOWA: serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>>

Jeden z działaczy grupy ”Polish Media Issues” protestował też przeciw "amnezji w sprawie wkładu Polaków w zwycięstwo nad Niemcami". Korespondent Polskiego Radia w Londynie zaznaczył jednocześnie, że tydzień temu w centrum Londynu odbyła się parada 10 tysięcy weteranów z okazji Dnia Pamięci i polska grupa szła w niej niemal na samym początku. Wśród książek pod choinkę, wystawionych na froncie wielkiej księgarni przy placu Trafalgar, znajduje się też nowa monografia Powstania Warszawskiego pióra Aleksandry Richie.

Protest w Nowym Jorku

W sobotę wieczorem, przeciw fałszowaniu przez brytyjską BBC wizerunku Polaków w czasie II wojny światowej, demonstrowali również Polacy w Nowym Jorku. Był to wyraz solidarności z podobnym protestem, który miał miejsce w tym samym dniu w Londynie.

- Oni wciąż nazywają niemieckie obozy koncentracyjne, ”polskimi”, lub ”nazistowskimi w Polsce” insynuując, że utworzyli je Polacy. Bezpośrednią przyczyną dzisiejszej demonstracji są plany pokazania w Wielkiej Brytanii serialu ”Nasze matki, nasi ojcowie”, gdzie Polacy przedstawiani są jako mordercy i złoczyńcy. Musimy się temu mocno sprzeciwiać - powiedział jeden z organizatorów manifestacji Stefan Komar.

Stefan Komar dodał, że koordynowane z Londynem zgromadzenie było drugim z kolei, a to dopiero początek. Polonia nowojorska podejmuje starania, aby akcje rozszerzyć także na inne miasta.  - Rozmawialiśmy z kierownictwem tutejszego kierownictwa BBC i wygląda na to, że z nami sympatyzują. Byli bardzo zaniepokojeni tym co robimy. Przedstawiliśmy im nasz punkt widzenia i zapewniali, że przekażą to głównej (londyńskiej ) dyrekcji - powiedział Komar.

W sąsiedztwie nowojorskiej siedziby BBC, przy jednej z głównych arterii Manhattanu Avenue of the Americas, zgromadzili się zarówno niezależni uczestnicy spontanicznej manifestacji jak i przedstawiciele organizacji "Solidarni 2010". Przynieśli ze sobą transparenty i plansze z napisami po angielsku głoszącymi m.in.: "Niemcy zabijali 3000 obywateli polskich dziennie", "Żołnierze polskiego podziemia, nasze matki i ojcowie byli sojusznikami Brytyjczyków", "BBC - Bigoted Brodcasting Corporation". Zastąpiono tu słowo "British" (brytyjska) słowem "Bigoted" (bigoteryjna). Uczestnicy zakończonego wieczorem lokalnego czasu protestu skandowali hasła domagające się od BBC mówienia prawdy i położenia kresu stronniczości. Wręczali przechodniom, w tym także zaskoczonym brytyjskim turystom, ulotki wyjaśniające powody zorganizowania demonstracji. Nawiązywali w nich m.in. do planów emisji przez BBC znanego także w Polsce serialu "Nasze matki, nasi ojcowie".

BBC jest obecna na całym świecie

Uczestnicy demonstracji zwracali uwagę, że ponieważ BBC transmituje swoje programy na cały świat, tym bardziej istotne jest aby przeciw zniekształcaniu historii Polaków protestować w różnych miejscach naszego globu. Przypominali zarazem wcześniejsze manifestacje Polonii przed siedzibami dzienników "Wall Street Journal" oraz "New York Timesa". Jak akcentowali, zakończyły się one sukcesem ponieważ obydwie gazety w swych instrukcjach dla dziennikarzy zakazały używania określenia "polskie obozy koncentracyjne".

- W tym samym czasie kiedy polska historia, polscy patrioci, w tym bohaterowie z AK, przedstawiani są w sposób fałszywy, nie brak prób wybielania zbrodni niemieckich nazistów - ocenił biorący udział a manifestacji polonijny działacz społeczny i kulturalny, dr Henryk Cioczek. Zdaniem dr Cioczka Niemcy próbują obciążyć swoją winą inne narody, czego przykładem jest serial "Nasze matki, nasi ojcowie". Wezwał on by Polacy na całym świecie przeciw temu solidarnie protestowali, ponieważ nikt inny tego za nas nie zrobi.

Akcja kontrowersyjnego serialu niemieckiej telewizji publicznej ZDF toczy się w okresie drugiej wojny światowej - od ataku Hitlera na ZSRR w czerwcu 1941 roku, aż po kapitulację hitlerowskich Niemiec. W jednym z epizodów żołnierze AK sportretowani są jako zagorzali antysemici.

PAP/IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

 

''