Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Słójkowski 28.11.2013

Komorowski: Ukraińcy muszą chcieć zbliżenia z UE

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że nie czuje się oszukany przez Wiktora Janukowycza, który zawiesił przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Ukraińcy, protestujący w Kijowie na placu Niepodległości przeciwko zawieszeniu przygotowań do przystąpienia do UEUkraińcy, protestujący w Kijowie na placu Niepodległości przeciwko zawieszeniu przygotowań do przystąpienia do UE PAP/EPA/ALEXEY FURMAN

Prezydent zapowiedział też, że zamierza nadal wspierać dążenia Ukrainy do zbliżenia z UE, o ile tego będą chcieli Ukraińcy.

- W polityce z góry się zakłada, że mogą być różne nieujawniane do końca intencje. Ja pana prezydenta Janukowycza znam od paru lat, od czasu, gdy był jeszcze w opozycji i wiem, że zawsze będzie się kierował swoim interesem, swojej formacji i swojego państwa, więc nie ma tu czegoś takiego jak oszukanie - powiedział w czwartek prezydent w RMF FM.

Protestujący Ukraińcy czekają na początek szczytu Partnerstwa Wschodniego >>>

Janukowycz: Ukraina nie da się poniżać! >>>
Prezydent podkreślił, że "w polityce zawsze chce się uzyskać jak najwięcej za jak najmniejszą cenę".

- Problem z Ukrainą polega na tym, że stowarzyszenie to nie cena a zysk - mówił. Jego zdaniem zarówno prezydent Ukrainy jak i jej obywatele często przedkładają właśnie doraźny zysk nad długoplanowe korzyści.

- I pan Janukowycz, i Ukraińcy wiedzą, że umowa stowarzyszeniowa to wielkie korzyści, ale w przyszłości - zaznaczył Komorowski.

Dopytywany, czy nie czuje, że ukraiński prezydent rozgrywał sprawę stowarzyszenia z UE i traktował ją przedmiotowo, prezydent odpowiedział:

- Zobaczymy, czy rozegrał to skutecznie. Moim zdaniem nie. Jeśli przyjąć punkt widzenia, że chodzi o bieżące korzyści, to bardzo szybko opinia publiczna będzie tym rozczarowana - powiedział.
Komorowski powiedział także, że dużą zasługą Janukowycz jest "zbudowanie procesu akceptacji Ukraińców dla Europy". Przypomniał, że w czasie, gdy ukraiński prezydent obejmował rządy, tylko dwadzieścia kilka procent Ukraińców opowiadało się za Zachodem. Obecnie jest to ponad 50 procent.

Prof. Roman Kuźniar: Ukraina poniosła porażkę >>>

Janukowycz: los umowy z UE rozstrzygnie się w grudniu >>>
Na pytanie, czy nie kusi go, by publicznie wesprzeć tych Ukraińców, którzy demonstrują i domagają się stowarzyszenia z UE, prezydent powiedział, że "ważne jest to, że Polska popiera Ukrainę jako całość".
- Ja na Majdanie byłem, gdy byłem posłem opozycji, zachęcałem do drogi na Zachód, ale wtedy nic z tego nie wyszło. Warto kontynuować wysiłek, ale trzeba pamiętać, że to Ukraińcy muszą chcieć zbliżenia z UE - zaznaczył. Dodał, że jeśli tak się stanie, będą mogli liczyć na wsparcie polskich władz na wszystkich szczeblach.
Padło też pytanie odnośnie słów Janukowycza, że chora b. premier Ukrainy Julia Tymoszenko wyjdzie z więzienia, gdy zwróci skarbowi państwa 20 mld dolarów.

- Ważne jest to, że to pani Tymoszenko wydała oświadczenie i chce podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, niezależnie od jej losu bieżącego. Bo widzi drogę ku własnej wolności właśnie poprzez podpisanie tej umowy, nie poprzez jej odkładanie - podkreślił Komorowski.
W czwartek prezydent Polski wybiera się do Wilna na szczyt Partnerstwa Wschodniego. Miała tam zostać podpisana umowa stowarzyszeniowa Ukraina-UE. Jednak tydzień wcześniej rząd Ukrainy wstrzymał proces przygotowań do podpisania umowy.

Źródło: UA 1+1/x-news
Władze w Kijowie tłumaczyły, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by powstrzymać pogarszanie się relacji handlowych z Rosją. Kolejnym powodem było to, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej rekompensaty za wynikające z tego straty.
W odpowiedzi na decyzję władz na Ukrainie rozpoczęły się pod koniec tygodnia masowe demonstracje zwolenników integracji europejskiej. W niedzielę w marszu na rzecz poparcia umowy z UE uczestniczyło w Kijowie 100 tysięcy ludzi.

W poniedziałek doszło do starć milicji ze zwolennikami integracji europejskiej Ukrainy, protestującymi przeciwko wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

ps