O wyroku poinformowały służy prasowe warszawskiego sądu okręgowego.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzili śledczy Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Ich zdaniem szefowa Szpitala Klinicznego nr 5 w tym mieście miała popełnić 13 przestępstw polegających na przyjmowaniu korzyści majątkowych od przedstawicieli dwóch firm farmaceutycznych. Łapówki miały wynieść prawie 400 tysięcy złotych.
Jednocześnie prokuratura umorzyła postępowanie wobec pięciorga osób, które przekazywały G.-Ł. łapówki. Skorzystały one z tzw. klauzuli bezkarności, pozwalającej uniknąć odpowiedzialności przez osoby wręczające łapówki, o ile poinformują one o przestępstwie organy ścigania, zanim te dowiedzą się o nim.
Sprawa G.-Ł. zaczęła się na początku 2007 r., gdy znana okulistka została dwukrotnie zatrzymana na terenie szpitala pod wpływem alkoholu. Kilka miesięcy później została zawieszona w obowiązkach wykonywania zawodu lekarza przez samorząd lekarski. W marcu 2008 r. Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że w placówce działały mechanizmy korupcjogenne.
Prof. G.-Ł. nie zgodziła się z tymi zarzutami. Kierowana przez nią klinika przez lata uchodziła za wzorowo zarządzaną; od wielu lat wykazywała też zysk z działalności. Nie miała zadłużenia i zachowywała płynność finansową, mimo zapewnienia załodze znacznych podwyżek.
Odwołanie ze stanowiska
Lekarka została odwołana z kierowniczego stanowiska w kwietniu 2008 r. przez władze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, do którego należy klinika okulistyczna.
Z kolei sprawę incydentów alkoholowych w klinice badała Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód. Obie sprawy zostały umorzone. W pierwszym przypadku okulistka przebywała na terenie kliniki pod wpływem alkoholu, ale była wtedy na urlopie. W drugim - była w pracy, ale nie leczyła, ani nie konsultowała pacjentów.
Ariadna G-Ł jest byłą żoną Adama Gierka, syna pierwszego sekretarza KC PZPR - Edwarda Gierka