Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 09.12.2013

Szturm milicji w Kijowie. Amerykanie "zaniepokojeni"

Wiceprezydent USA Joe Biden wyraził zaniepokojenie sytuacją na Ukrainie. Biden dzwonił w poniedziałek w tej sprawie do prezydenta Janukowycza.
Milicja wypycha protestujących sprzed siedziby rządu w KijowieMilicja wypycha protestujących sprzed siedziby rządu w KijowiePAP/EPA/ROMAN PILIPEY
Galeria Posłuchaj
  • Protesty na Ukrainie. Biden dzwoni do Janukowycza - korespondencja Marka Wałkuskiego (IAR)
Czytaj także

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Biały Dom poinformował, że podczas rozmowy z prezydentem Wiktorem Janukowyczem wiceprezydent Joe Biden wyraził zaniepokojenie coraz większym ryzykiem, iż na Ukrainie może dojść do przemocy. Biden mówił Janukowyczowi o pilnej potrzebie rozładowania napięcia, rozpoczęcia rozmów z przywódcami opozycji i wypracowania konsensusu w sprawie przyszłości Ukrainy.

- Wiceprezydent zwrócił uwagę, że w demokratycznych społeczeństwach nie ma miejsca na przemoc i że użycie siły jest sprzeczne z zasadami na jakich oparta jest nasza współpraca strategiczna - napisano w oświadczeniu Białego Domu. Wiceprezydent USA poparł europejskie dążenia Ukraińców.

W poniedziałek popołudniu ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oświadczyło, że rozpoczęło akcję oczyszczania jezdni z protestujących w Kijowie ludzi oraz ustawionych przez nich barykad i namiotów . Resort podkreślił, że odblokowywane są jedynie budynki dzielnicy rządowej, a nie Majdan Niepodległości, gdzie obozują przeciwnicy rządu.

Protesty na Ukrainie - relacja na żywo >>>

- Milicja zaczęła wypierać protestujących z jezdni na ulicach Instytuckiej i Hruszewskiego, gdzie zablokowany jest ruch samochodowy. Do incydentów do chwili obecnej nie doszło - podało centrum prasowe MSW. Ulica Instytucka jest drogą dojazdową do siedzib rządu oraz administracji prezydenta Wiktora Janukowycza. Przy Hruszewskiego znajduje się budynek Rady Ministrów.

Tymczasem, Wiktor Janukowycz oświadczył, że zgadza się na okrągły stół, przy którym mieliby zasiąść przedstawiciele opozycji i władzy . Jest to idea pierwszego prezydenta Ukrainy Leonida Krawczuka. Znalazła ona poparcie obecnego szef państwa, ponieważ może być to pole dla porozumienia. We wtorek w tej sprawie mają się spotkać czterej prezydenci: obecny i trzech poprzednich. Mają oni omówić możliwe wyjścia z sytuacji.

Demonstracje na Ukrainie

Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Źródło: TVN24/x-news

W sobotę i niedzielę (30 listopada i 1 grudnia) milicja użyła wobec demonstrantów siły, za co opozycja obwinia rządzących. W związku z tymi wydarzeniami złożono wniosek o dymisję rządu. Parlament Ukrainy nie przyjął jednak rezolucji o wotum nieufności dla rządu Mykoły Azarowa.

'' PAP/IAR/aj