Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Paula Golonka 11.12.2010

Rzekomy sukces rządu

Paweł Poncyljusz (PJN): Niezależnie od sposobu liczenia długu publicznego cały czas mamy problem - próby sięgania do kieszeni przyszłych emerytów.
Paweł PoncyljuszPaweł Poncyljuszfot: W. Kusiński/PR

Rząd ustalił wczoraj z Komisją Europejską, że część kosztów reform emerytalnych nie będzie wliczana do długu publicznego, czy deficytu finansów publicznych.

Zdaniem Pawła Poncyljusza (PJN) decyzja ta uśpi czujność i odwróci uwagę od najważniejszego problemu – próby sięgania do kieszeni przyszłych emerytów. Poseł powiedział, że w rządzie toczy się dyskusja nad tym, w jaki sposób uchronić się przed potężnymi wypłatami z budżetu państwa na rzecz prywatnych funduszy emerytalnych.

- Jeśli dziś słyszę, żeby zamiast 7%, przekazywać 3%, a resztę dać w jakiś bliżej nieokreślonych obligacjach, które kiedyś tam rząd wykupi, to jest to bardzo zła informacja dla przyszłych emerytów - stwierdził Poncyljusz.

- To nie zmienia naszej trudnej sytuacji wewnętrznej, tego, że państwowy dług publiczny zbliża się do 55% konstytucyjnego progu, po przekroczeniu którego już niezależnie od woli politycznej rządu, czy parlamentu, czekałyby nas bardzo rygorystyczne sankcje – skomentował Jarosław Kalinowski (PSL).

Jarosław Gowin (PO) stwierdził, że decyzja KE pokazuje, że z obecnym rządem wszyscy w Unii Europejskiej się liczą.

- To jest duży sukces rządu, ponieważ udało nam się odwrócić całkowicie arbitralną decyzję, o tym żeby pieniądze przeznaczone na OFE wchodziły w skład długu publicznego - powiedział Gowin.

Marek Kuchcińki (PiS) określił zapowiedzianą zmianę jako "sztuczkę księgową", która ma chronić Polskę przed przekroczeniem granicy długu.

Henryk Wujec, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego wyraził uznanie dla działań ministra finansów Jacka Rostowskiego i uznał decyjzę Komisji Europejskiej za niewątpliwy sukces rządu.

- Decyzja w sprawie OFE jest w perspektywie bardzo niebezpieczna, oddala tylko rozpad finansów publicznych w naszym kraju - skomentował z kolei Jerzy Wenederlich (SLD).

Goście "Śniadania w Trójce" dyskutowali również o tym, kto chce wcześniejszych wyborów i o efektach wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych i prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce.

Gośćmi audycji byli: Jarosław Gowin (PO), Jarosław Kalinowski (PSL), Marek Kuchciński (PiS), Paweł Poncyliusz (PJN), Jerzy Wenderlich (SLD) i Henryk Wujec, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Aby wysłuchać całej audycji wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w "Rzekomy sukces rządu" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Śniadanie w Trójce" można słuchać w każdą sobotę tuż po 9.00.

(pg)