Jeśli działacze lokalni Platformy Obywatelskiej poważnie potraktują deklarację premiera, mogą mieć problem z co najmniej dwoma kandydaturami. Na Jacku Karnowskim, prezydencie Sopotu ubiegającym się o reelekcję, ciążą zarzuty korupcyjne. Natomiast nad Ryszardem Grobelnym ciąży zarzut narażenia miasta na stratę wysokości 7 mln zł podczas sprzedaży gruntów.
Paweł Olszewski, poseł PO, nie chciał komentować w "Pulsie Trójki" kandydatury Ryszarda Grobelnego, na stanowisko prezydenta Poznania. - Niezręcznym byłoby gdybym komentował decyzje kolegów z innych miast - usprawiedliwił się Olszewski.
Do niejasnego stanowiska Platformy Obywatelskiej odniosła się Katarzyna Piekarska z SLD stwierdzając, że politykom wolno mniej. O ile obowiązuje domniemanie niewinności, to jednak lepiej, by takie osoby (na których ciążą zarzuty karne - przyp. red.) poczekały na wyrok niezawisłego sądu i wtedy wróciły do polityki. - My, przy konstruowaniu list wyborczych, bardzo tego pilnujemy - dodała Piekarska.
Premier podał termin wyborów samorządowych. Nowych radnych, burmistrzów, wójtów i prezydentów miast będziemy wybierać 21 listopada. Głosowanie w drugiej turze zostało wyznaczone na 5 grudnia.
Zarówno Piekarska jak i Olszewski potwierdzili, że ich partie i kandydaci są gotowi do wyborów. - Dla nas każdy termin byłby dobry, przygotowujemy się do nich od dawna - zauważyła wiceprzewodnicząca SLD. A poseł PO dodał, że wyznaczony termin jest optymalny dla wszystkich.
Katarzyna Piekarska zapowiedziała, że będzie kandydować na marszałka województwa mazowieckiego z ramienia SLD. Podkreśliła, że wybory samorządowe są bardzo ważne, gdyż wszystkie istotne sprawy, z punktu widzenia mieszkańców, załatwiane są właśnie w samorządach. - Dlatego ważne, żeby tam byli fachowcy - podsumowała Piekarska.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać na antenie Trójki codziennie od poniedziałku do piątku o 17:45.
(asz)