– Kobiety mają tendencję do zaniżania swojej oceny, swoich kompetencji, dlatego też bardziej skłonne są zgodzić się na pracę za dwa tysiące złotych, podczas gdy mężczyzna na tym samym stanowisku zażąda pięciu – wyjaśniła Anna Czerwińska, jedna z założycielek fundacji Feminoteka.
Jej zdaniem w całej dyskusji nie chodzi o to, by wszystkim dać takie same pensje, ale powszechnie zastosować mechanizmy, które pozwalają traktować pracowników sprawiedliwie. – Mam tu na myśli na przykład jawność wynagrodzeń w firmach, aby wszyscy pracownicy wiedzieli, że w danej firmie, na danym stanowisku zarabia się tyle i tyle, i płeć nie ma tu wpływu – wyjaśniła.
Anna Czerwińska dodała, że w firmach zagranicznych stosuje się podobne mechanizmy, gdyż monitoring płac, a co za tym idzie – równość szans, wpływa pozytywnie na cały zespół, także na mężczyzn. – Zasady wynagradzania powinny być jasne, a nie stanowić kaprys pracodawcy – podkreśliła i dodała, że wzmacnianie pozycji kobiet na rynku pracy to długotrwały proces.
– Widząc, jaka jest sytuacja na rynku pracy i wiedząc, że kobiety zarabiają mniej, wprowadziliśmy zapisy w rozdziale 2a Kodeksu Pracy, o równym traktowaniu w miejscu pracy, które są zgodne ze standardami europejskimi – powiedziała Elżbieta Radziszewska, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania.
Ponadto ustawa z 3 grudnia 2010 r. o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania, która weszła w życie 1 stycznia 2011, daje możliwość ubiegania się o odszkodowanie, w sytuacji dyskryminacji.
Minister podkreśliła, że po długim czasie Polska ma wreszcie przepisy prawa regulującego kwestie dyskryminacji. - Teraz już po stronie kobiet leży konieczność upominania się o swoje prawa, niestety zmiana mentalności, która hołduje przyzwyczajeniu, że kobiety zarabiają mniej, zajmie lata - powiedziała.
Jakie argumenty za i przeciw zrównaniu pensji kobiet i mężczyzn podają nasi słuchacze? Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce powyżej.
Zapraszamy także do przeczytania artykułu Renaty Kim w najnowszym numerze tygodnika Wprost pt.: "Płace kobiet to dyskryminacja!".