Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Paula Golonka 31.10.2013

Afera taśmowa w PO. Prof. Markowski: Schetyna nie jest małostkowy

– Kiedy dziesięć lat temu powstawała Platforma Obywatelska, dobitnie, jasno i wyraźnie piętnowała to wszystko, co umacnia od sześciu lat – mówi prof. Andrzej Zybertowicz.
Posłuchaj
  • Afera taśmowa w PO. Prof. Markowski: Schetyna nie jest małostkowy (Za, a nawet przeciw/Trójka)
Czytaj także

W poniedziałek "Newsweek" i "Gazeta Wrocławska" ujawniły nagranie, z którego wynika, że w zamian za poparcie Jacka Protasiewicza w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku, jeden z działaczy oferował delegatowi na zjazd pracę w KGHM.

Czy w tym kontekście zasadne nie wydaje się pytanie o wcześniejsze wybory w Platformie Obywatelskiej? – To jest straszenie tych posłów PO, którzy dostają się do parlamentu z dalszych miejsc na listach, żeby się uspokoili. Trzeba jednak wyciągnąć cięższą artylerię i powiedzieć: jak nie przestaniecie sobie skakać do gardeł, jak nie będziecie mniej łapczywi w wybieraniu konfitur ze spółek skarbu państwa, to przyjdzie gajowy i tylko niektórzy z was będą mogli nadal pozostać w lesie – mówi prof. Andrzej Zybertowicz.

Szef łódzkiej PO Andrzej Biernat – który powiedział, że ujawnienie nagrania jest działaniem z premedytacją, mającym na celu zniszczenie Platformy Obywatelskiej – zwraca uwagę na inny aspekt. – Dwie frakcje jednej partii, które powinny rywalizować w zdrowy sposób, posuwają się do bardzo nieetycznych zachowań. Nie mieści mi się w głowie, że dochodzi do nich wśród przyjaciół, kolegów czy ufających sobie ludzi – mówi Andrzej Biernat, który w jednym z wywiadów sugerował, że za tzw. aferą taśmową może stać Grzegorz Schetyna.

Taśmy Protasiewicza - czytaj więcej>>>

Zdaniem prof. Radosława Markowskiego to właśnie Grzegorz Schetyna jest poszkodowanym w tej sytuacji. – Był działaczem na dobre i na złe związanym ze swoją partią. Trwał pomimo że sukcesywnie odsuwano go od stanowisk. Mając na uwadze jego dotychczasową działalność, nie wydaje mi się, żeby tkwiła w nim małostkowość. Jeśli miałby coś zrobić, byłoby to z pewnością coś poważniejszego. Tak jak w muzyce, w polityce potrzebne jest wyczucie czasu. I Grzegorz Schetyna je ma. Nie sądzę, by tak emocjonalnie zareagował dzień po wyborach – przekonuje politolog.

W audycji wypowiedzieli się również dr Sergiusz Trzeciak, specjalista ds. marketingu politycznego, mgr Paweł Grzelak z Instytutu Studiów Politycznych PAN, poseł Twojego Ruchu Armand Ryfiński oraz poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Stanisław Żelichowski.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zaprasza Kuba Strzyczkowski.