Trójka
Gabriela Skonieczna
12.12.2013
Wino na świątecznym stole?
- Niemieckie wina są bardzo dobrym wyborem. Niemcy są geograficznie blisko Polski, więc to co czujemy w powietrzu, czujemy również w butelce i na języku. Jeżeli wyczuwamy w winie kiwi, banany, ananasy to jest ono smaczne, ale trochę zbyt egzotyczne na święta - ocenia Łukasz Bogumił, sommelier.
Glow Images/East News
Posłuchaj
-
Jakie wino na świątecznym stole? (Instrukcja obsługi człowieka/Trójka)
Czytaj także
Zdaniem gościa Grażyny Dobroń, jeśli chodzi o egzotykę świąteczną, pomarańcze na stole wystarczą. W butelce lepiej jeśli czujemy zapachy, które kojarzą nam się z Polską.
Więcej rozmów Grażyny Dobroń na temat rozwoju osobistego, zdrowia i psychologii znajdziesz na podstronach "Instrukcji obsługi człowieka" i "Dobronocki" >>>
Łukasz Bogumił podkreśla, że wina niemieckie mają bardzo wysoką jakość. Metody produkcji są najróżniejsze, opracowywane na przestrzeni wieków. Najbardziej spektakularną metodą, która kojarzy się z Bożym Narodzeniem, jest ice wine czyli wino lodowe. Produkowane z winogron zbieranych dopiero po pierwszych przymrozkach.
Jak podkreśla gość "Instrukcji obsługi człowieka" wina swoim zapachem i smakiem zabierają nas w podróż w czasie i przestrzeni.
"Instrukcja obsługi człowieka" w Trójce od poniedziałku do czwartku o godz. 11.15.
(gs)