- Ludzie w ciemności widowni pozwalają sobie na uczucia i emocje, bo tego nie widać. Nie zawsze rozumiałam na czym to polega, że nagle widownia wypełnia się ogromną ilością ludzi niezależnie od tego czy to przedstawienie, czy koncert. Czego oni potrzebują, czym pragną się nasycić? - przyznaje gość Grażyny Dobroń.
Więcej rozmów na temat rozwoju osobistego, zdrowia i psychologii znajdziesz na podstronach "Instrukcji obsługi człowieka" i "Dobronocki" >>>
Jak dodaje Jadwiga Kutowa, w zależności od wieku, w jakim jesteśmy, potrzebujemy innej diety, potrzebujemy też zupełnie innych emocji. - Nasz Teatr jest miejscem na totalną prawdę. Śpiewając piosenki, robiąc rzeczy rozrywkowe, dowcipne, lekkie, przekazujemy uczucia. Chcemy skłonić do wzruszenia, zamyślenia nad sobą, nad tymi, co odeszli, nad tymi, którzy się dopiero urodzą. To są radości, na które nie zawsze nam starcza czasu w biegu życia lub wstydzimy się je okazać - mówi gość "Instrukcji obsługi człowieka".
Skąd aktorzy Naszego Teatru biorą siłę? - Odnalazłam książkę "Pięć rytuałów tybetańskich. Ćwiczenia odmładzające" i zatopiłam się w lekturze. Od 2 lat ćwiczę te 5 rytuałów. Dają one moc myśleć o sobie jako o całości, że ciało, duch, radość, sposób jedzenia powoduje, że człowiek się totalnie regeneruje, odmładza, wyszczupla - przyznaje Jadwiga Kutowa.
Na "Instrukcję obsługi człowieka" zapraszamy od poniedziałku do czwartku o godz. 11.15.
(gs/ei)