Tomasz Surdel, polski dziennikarz mieszkający w Argentynie mówi, że Ameryka Południowa z dość dużym entuzjazmem przyjęła tę wiadomość i wszyscy przywódcy krajów latynoskich pogratulowali już papieżowi.
- Jedynie maleńki zgrzyt w Brazylii, bo wiadomo Argentyna z Brazylią zawsze rywalizuje. Zaczęło się oczywiście od sportu, ale przeniosło się na inne dziedziny życia, także na religię. Sekretarz Episkopatu Brazylii powiedział: "Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby to był papież z Brazylii, a teraz jestem tylko zadowolony" - relacjonuje Tomasz Surdel.
Dziennikarz przypomina, że w ostatnich dniach mało kto wierzył, że papieżem zostanie kardynał z Ameryki Południowej, a jeżeli już to twierdzono, że będzie to Odilo Scherer, arcybiskup Sao Paulo, jednej z największych diecezji katolickich na świecie.
- Brazylijczycy bardzo tego oczekiwali. W wielu miastach wystawiono telebimy i uważnie śledzono transmisję z Watykanu. Natomiast w Argentynie zupełnie na odwrót. Nikt tego właściwie się nie spodziewał. Do tego stopnia, że telewizja publiczna nie przeprowadzała żadnej transmisji z Watykanu, nawet nie wysłała tam swojego korespondenta - opowiada Tomasz Surdel.
Kardynał Bergoglio słynie ze swojej skromności
- Katoliccy komentatorzy w Argentynie nazywają go "skromnym konserwatorem" - podkreśla publicysta. Jorge Bergoglio znany jest z tego, że jak został arcybiskupem Buenos Aires, to odmówił przeprowadzenia się do pałacu biskupiego i do tej pory żył w małym mieszkanku w budynku kurii, prawie zupełnie nie używał przysługującej mu limuzyny, podróżował po Buenos Aires metrem i autobusami miejskimi.
Papież Franciszek zaczyna pontyfikat
- Bardzo często zupełnie anonimowo zasiadał w konfesjonale w katedrze. Ludzie nawet nie zdawali sobie sprawy, że spowiada ich właśnie prymas Argentyny. Wszyscy się zastanawiają jak Bergoglio się odnajdzie w Watykanie. Bo wiadomo, że nie będzie mógł już kontynuować swojego bardzo prostego, skromnego życia - mówi Tomasz Surdel.
- O kardynale Bergoglio mówiło się sporo, ale 8 lat temu - mówił ojciec Dariusz Kowalczyk.
13 marca o godzinie 19.06 pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, w jego drugim dniu. Wybór nowego papieża ogłosił z balkonu błogosławieństw kardynał protodiakon Jean-Louis Tauran. Franciszek I to 266 papież. - Bracia i siostry, dobry wieczór - takie były pierwsze słowa nowego papieża. Franciszek ma 76 lat, był do tej pory arcybiskupem Buenos Aires. Wezwał wiernych do modlitwy za emerytowanego papieża Benedykta XVI.
- Święty Franciszek z Asyżu bardzo wyraźnie krytykował to, co się działo na dworze papieskim. Wybór tego imienia to jest wskazanie: "niedobrze się prowadzicie" - stwierdził w "Klubie Trójki” ojciec Wiesław Dawidowski.
Dlaczego w Argentynie większe emocje budzi mecz w piłce nożnej niż wybór arcybiskupa Buenos Aires na papieża? Posłuchaj całej rozmowy!
Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między godziną 6.00 a 9.00.