O znaku ostrzegawczym "Uwaga promieniowanie żył wodnych" przy jednej z ulic w Zabrzu poinformowała Janusza Weissa słuchaczka. Chciała wiedzieć, co było powodem jego ustawienia.
- To jest dosyć ciekawe miejsce. Wydawałoby się, normalne skrzyżowanie drogi z pierwszeństwem przejazdu z drogą podporządkowaną. Bardzo często dochodziło tam jednak do różnych zdarzeń drogowych. Za każdym razem kończyło się udowodnieniem winy jednego z kierowców, ale ich tłumaczenia były zawsze takie same: "Nie wiem co się stało, że nie widziałem tego drugiego" - przyznał policjant.
Te przypuszczenia potwierdził radiesteta. - Jeśli pod jezdnią jest żyła wodna o dużej szerokości, to może nastąpić mimowolne skierowanie przez kierowcę kierownicy w stronę, w którą prowadzi ciek wodny. Często zdarza się, że ten ciek kieruje się z prawej strony jezdni na lewą i wtedy dochodzi do wypadków. Takich miejsce jest wiele. Powinny być one oznakowane, ale można je też odpromieniować za pomocą specjalnych ekranów – tłumaczył.
Jak jednak dowiedział się Janusz Weiss, nietypowy znak wkrótce jednak zniknie. - W najbliższych dniach mam zamiar zlikwidować ten znak. Stanął on w tym miejscu wiele lat temu na fali różnych opinii. Nie ma tam problemów ani z geometrią drogi, ani z oznakowaniem i jego obecność nie jest potrzebna - podkreślał Kazimierz Ladziński, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Zabrzu
Janusz Weiss sprawdza. Wcześniejsze audycje >>>
Audycja "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" towarzyszy słuchaczom Jedynki codziennie od poniedziałku do piątku. O godz. 8.40 Janusz Weiss przedstawia temat, którym tego dnia będzie się zajmował, o godz. 12.50 oraz 14.10 relacjonuje postępy poszukiwań, a w głównym wydaniu audycji o godz. 16.30 podsumowuje całodzienne działania, rozmawia z ekspertami i przedstawia wnioski.
Z pytaniami do redaktora Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55. Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl.
pg