Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 11.12.2014

Tomasz Siemoniak: bezprecedensowa aktywność Rosjan, jesteśmy zaniepokojeni

- Od kilku dni ma miejsce bezprecedensowa aktywność Rosjan, Floty Bałtyckiej i lotnictwa nad Morzem Bałtyckim. Jesteśmy zaniepokojeni. NATO stara się przygotować reakcję - powiedział w TVN24 minister obrony Tomasz Siemoniak.
Minister obrony narodowej Tomasz SiemoniakMinister obrony narodowej Tomasz SiemoniakMON

W środę ministerstwo obrony Holandii poinformowało, że w poniedziałek holenderskie F-16 stacjonujące w bazie pod Malborkiem zostały poderwane w trybie alarmowym by przechwycić rosyjski bombowiec lecący nad Bałtykiem. Myślice towarzyszyły Su-34 do granic przestrzeni powietrznej Obwodu Kaliningradzkiego.
Tomasz Siemoniak komentując te doniesienia w TVN24 stwierdził, że "ten incydent jest jednym z wielu, o którym różne państwa według własnego uznania informują". - Znakomita większość tych incydentów dotyczy wód międzynarodowych. Z tych informacji, które mamy, wynika, że to bardziej dotyczy nie nas, a Szwecji - wyjaśnił minister obrony.
Szef resortu obrony ocenił, że "można zachowywać się spokojnie, albo prowokacyjnie, próbując przetestować systemy obrony czy pokazać swoje możliwości". - Tego rodzaju budowanie napięcia źle służy relacjom w rejonie Morza Bałtyckiego - podkreślił. Zapytany, co jest przyczyną dużej aktywności Rosjan, odpowiedział, że nie chce tego oceniać. - Znamy rosyjskie wypowiedzi, które mówią, że ta aktywność jest związana z reagowanie na działania NATO - wskazał.
Minister zapewnił, że nie ma zagrożenia atakiem ze strony Rosjan. - Te działania nie mają charakteru przygotowania do ataku. To jest nieustanne testowanie - wyjaśnił. Dodał, że nie ma potrzeby, by stawiać polskie wojsko w stan najwyższej gotowości. - Mamy uruchomiony cały system rozpoznania, jesteśmy w systemie reagowania NATO i nie ma potrzeby, aby zwiększać stany gotowości, ale rzeczywiście ta sytuacja jest niepokojąca - przyznał.
x-news.pl, TVN24
Tomasz Siemoniak spotka się w czwartek na Łotwie z ministrami obrony Litwy, Łotwy i Estonii.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Stan podwyższonej gotowości na Litwie
We wtorek litewskie media podały, że siły zbrojne tego kraju zostały postawione w stan podwyższonej gotowości bojowej. Wytłumaczono, że jest to reakcja na rosyjską aktywność wojskową.
- Od soboty obserwujemy zwiększoną aktywność sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w obwodzie kaliningradzkim, a także w zachodniej części Federacji Rosyjskiej. W związku z tym zapadła decyzja o podwyższeniu gotowości bojowej w naszych jednostkach wojskowych - poinformował naczelnik sztabu litewskiej armii generał brygady Vilmantas Tamoszaitis.
Ministerstwo Ochrony Kraju poinformowało, że w ubiegłą sobotę w wodach neutralnych Morza Bałtyckiego zauważono 22 rosyjskie okręty. Towarzyszyły im samoloty bojowe. W niedzielę dyżurne myśliwce biorące udział w misji NATO Baltic Air Policing interweniowały trzykrotnie. Rosyjskie maszyny Tu-95 i Tu-22 nie próbowały nawiązać kontaktu radiowego z NATO-wskimi pilotami.
TVN24, PAP, IAR, kk