Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 21.05.2019

Ekspert: 5G to również wybór geopolityczny, chodzi o bezpieczeństwo państwa

- Chiny-USA - to podstawowa oś rywalizacji o technologię 5G. Wszystkie inne państwa muszą zająć stanowisko w tym konflikcie - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Mirosław Maj, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa. Zaznacza, że to technologia krytycznie ważna, jeśli chodzi o bezpieczeństwo państwa.

- Wyścig odbywa się dziś przede wszystkim na arenie komercyjnej. Byłoby jednak absolutnym błędem pomijanie aspektu strategicznego bezpieczeństwa na poziomie państwa w zastosowaniu tej technologii. Jest to bowiem rywalizacja na polu ekonomicznym, ale też na polu strategicznego bezpieczeństwa poszczególnych państw. Chodzi też o bezpieczeństwo organizacji takich jak Unia Europejska czy sojuszy, jak NATO - zauważa w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Mirosław Maj, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa z Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń.

**

PolskieRadio24.pl: Już za rogiem jest technologia 5G, która wkrótce ma zmienić nasz świat i to, jak funkcjonujemy. Ale wielu zadaje sobie pytanie, czy to może rzeczywiście być coś tak przełomowego?

Mirosław Maj, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa, Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń: 5G to przełom, coś zupełnie nowego. To nie prosty upgrade istniejących technologii, które się już zakorzeniły. Wraz z 5G w sieci pojawią się zupełnie inne usługi. Zmienią one zupełnie przemysł. Wykorzystywanie sieci internetowej przez zwykłych ludzi będzie czymś zupełnie innym niż dziś. Pojawią się technologie związane z Internetem rzeczy, z inteligentnymi miastami (tzw. smart cities). Mówi się o kierowaniu w czasie rzeczywistym ruchem samochodów autonomicznych.

Technologia ta jest jednak również wyzwaniem organizacyjnym i strategicznym, wiążącym się z polityką.

Jest tutaj kluczowa. Zanim do niej przejdziemy, czy możemy wyjaśnić technicznie, tak w skrócie, na czym polega nowa jakość 5G?

5G daje ogromne możliwości, jeśli chodzi o wydajność, przepustowość łączy dostępowych. By to zilustrować, podaje się często przykład ściągania filmu pełnometrażowego. Obecnie czas liczymy w najlepszym przypadku w minutach. Przy przepustowości 5G będą to sekundy, ułamki sekund.

Pewne niedostępne do tej pory techniki, jak choćby wirtualnej rzeczywistości, nie mają sensu przy sporych opóźnieniach. Opóźnienia w sieci uniemożliwiają również kierowanie ruchem miejskim, samochodami lub decydowanie o tym, jak funkcjonuje miasto. Nie można sobie pozwolić na opóźnienia ze względu na bezpieczeństwo.

Natomiast przy olbrzymich przepustowościach można oferować takie usługi, nie martwiąc się o to, czy będą efektywne.

Kiedy zobaczymy tę technologię wokół nas?

Pierwsze implementacje już są. Pojawiają się w formie testowej, także w Polsce. Jednak dostęp do tych technologii wymaga odpowiedniego sprzętu, innych telefonów. Tymczasem nawet jeden z liderów, firma Apple, zapowiada sprzedaż telefonu obsługującego 5G dopiero na 2020 rok.

Moim zdaniem wiąże się to z tym, że choć technologia 5G bardzo szybko się rozwija, powstają różne techniczne rozwiązania, to do końca nie uzgodniono wciąż standardów w tej dziedzinie. Z jednej strony to dobrze, bo rozwój nie jest hamowany. Z drugiej strony, gdy nie ma zatwierdzonych standardów, niektórzy się wstrzymują z produkcją nowych modeli urządzeń, nie chcąc narażać się na straty, gdyż implementacja nowych modeli dużo kosztuje.

Nie da się w kontekście 5G nie mówić o polityce. Mamy niezwykle ostry spór Stanów Zjednoczonych i Chin w odniesieniu do sieci 5G. Jakie są uwarunkowania tego sporu?

5G to technologia krytyczna, kluczowa dla funkcjonowania państwa. Zmienia tak dużo, że ci, którzy decydują o kierunkach rozwoju technicznego na poziomie państwa, nie mogą jej pominąć w swoich strategiach.

Z punktu widzenia Chin to nowy cyfrowy szlak jedwabny. Kontrola nad tą technologią daje w dużym stopniu możliwość decydowania o tym, w jaki sposób będą świadczone usługi 5G.

Wyścig odbywa się dziś przede wszystkim na arenie komercyjnej. Byłoby jednak absolutnym błędem pomijanie aspektu strategicznego bezpieczeństwa na poziomie państwa w zastosowaniu tej technologii.

Jest to bowiem rywalizacja na polu ekonomicznym, ale też na polu strategicznego bezpieczeństwa poszczególnych państw. Chodzi też o bezpieczeństwo organizacji takich jak Unia Europejska czy sojuszy, jak NATO.

Spójrzmy na takie zastosowanie jak obsługa infrastruktury krytycznej. Inteligentne miasta mogą być kluczowe dla funkcjonowania państwa i absolutnie muszą spełniać wszelkie wymagania pod względem zabezpieczeń tego typu usług w danym kraju.

Chiny-Stany Zjednoczone - to podstawowa linia sporu wokół 5G. Wszystkie inne państwa muszą jednak włączyć się w rozstrzygnięcia, zająć stanowisko. Stany Zjednoczone starają się wpłynąć na swoich sojuszników, by chińska technologia nie pojawiała się na ich terenie. Jest to wytłumaczalne z punktu widzenia racjonalnego - bo na przykład w przypadku paktu militarnego potrzebna jest interoperacyjność, trzeba swobodnie korzystać z sieci. Przy braku zaufania do użytej w nich technologii, jest to niemożliwe.

Wiele się teraz dzieje wokół 5G. W Polsce na przykład szykowana jest megaustawa.

Unia Europejska próbuje teraz działać wspólnie, stworzyć swoje rekomendacje w sprawie sieci 5G. Państwa UE do końca czerwca mają przedstawić raporty dotyczące analizy ryzyka, związanego z rozwojem technologii 5G. Unia Europejska próbuje zatem wypracować wspólne standardy w tej dziedzinie.

Również Ministerstwo Cyfryzacji powołało specjalną grupę, w której skład wchodzą głównie przedstawiciele NASK, Naukowej Akademickiej Sieci Komputerowej, Instytutu Łączności. Będzie ona zobligowana do przedstawienia rekomendacji w sprawie 5G.

Czyli można zatem powiedzieć, że najważniejszym aspektem tej technologii jest bezpieczeństwo? Kontrola nad nią daje możliwość wpływu na bezpieczeństwo danego kraju? Na bezpieczeństwo dużych połaci świata?

W dziedzinie cyfryzacji technologia 5G jest absolutnie kluczowa. Producent czasem pyta: "co takiego szkodliwego jest w tej technologii, którą oferujemy". A nie chodzi tylko o implementację, ale też o przyszłość tej technologii - obsługę, utrzymanie infrastruktury. Wpływy producentów tej technologii na jej wykorzystanie są potencjalnie bardzo duże. A nie do końca wszystko można dziś przewidzieć.

Producentowi trudno udowodnić, że w przyszłości nie będzie miał wpływu na bezpieczeństwo takiej technologii i na usługi na niej bazujące, a mogą być one kluczowe dla bezpieczeństwa państwa.

5G to, powtórzmy, połączenie strategii i aspektów usługowych. Walka, która się rozgrywa, ma bardzo istotne strategiczne znaczenie dla przyszłości, dla bezpieczeństwa rozwiązań na poziomie narodowym i dalszego rozwoju technologii 5G.

Zatem wybór technologii 5G to też trochę wybór geopolityczny?

W bardzo dużym stopniu jest to wybór również geopolityczny. Dlatego tak ostry jest konflikt na tym tle.

Technologia 5G jest bardzo szybko implementowana. W ciągu dwóch, trzech, maksymalnie czterech lat wszystko najpewniej się rozstrzygnie. Każdy chce zająć jak najlepszą pozycję na czas rozstrzygnięcia.

Waży się zatem m.in. bezpieczeństwo tej technologii. Bezpieczeństwa nie warto tanio sprzedać. Jakie tutaj jest optymalne rozwiązanie?

Jesteśmy w nieco niekomfortowej sytuacji. W każdym przypadku najlepsze rozwiązanie to posiadanie własnej technologii. Jednak my jej nie mamy. To zresztą nie tylko problem Polski, ale wielu innych, również potężnych państw. Muszą one postawić na rozwiązania, które bazują na kontroli technologicznej potencjalnych zagrożeń, ale również kontroli geopolitycznej, strategicznej, jeśli chodzi o przyszłość użycia tej technologii. Nie ma innego wyjścia.

Warto teraz obserwować wydarzenia związane z 5G. Wiele się teraz dzieje w tej dziedzinie. Stany Zjednoczone są aktywne na tym polu coraz bardziej. Również Chiny z pewnością łatwo się nie poddadzą, widać bardzo dużą ich aktywność, także na rynku polskim.

***


Z Mirosławem Majem z Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl