- W czwartek D. Trump ogłosił, że amerykański okręt wojenny USS Boxer zestrzelił irańskiego drona, który zbliżył się na odległość ok. 900 metrów do statku w cieśninie Ormuz
- Kilka godzin wcześniej amerykański Departament Stanu wezwał Iran do natychmiastowego uwolnienia przejętego w Zatoce Perskiej przez siły Gwardii Rewolucyjnej tankowca wraz z jego załogą
- Wiceminister spraw zagranicznych Iranu Abbas Araghchi zasugerował, że Amerykanie przez pomyłkę mogli zestrzelić własny samolot bezzałogowy
Do sprawy odniósł się także amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo. Przebywając w Argentynie potwierdził, że Amerykanie zestrzelili irańskiego drona. Zaznaczył, że oba kraje powinny "usiąść przy stole" i omówić obecne napięcie.
Iran: Amerykanie omyłkowo zestrzelili swój własny samolot bezzałogowy
Iran twierdzi, że "nie stracił żadnego drona"
- Jestem pewien, że wojsko USA strąciło w czwartek irańskiego drona w cieśnienie Ormuz - oświadczył w Białym Domu prezydent Donald Trump. Jak dodał, Stany Zjednoczone gotowe są odpowiedzieć na inne prowokacje ze strony władz w Teheranie.
Jednocześnie wezwał inne kraje do ochrony swoich statków. Pentagon oświadczył z kolei, że amerykański okręt strącając irańskiego drona "podjął działania obronne".
>>> [DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ] Prezydent USA: nasz okręt strącił irańskiego drona w cieśninie Ormuz
Wcześniej rzecznik irańskiej armii poinformował, że Iran nie stracił żadnego drona. Generał Abolfazl Szekarczi powiedział, że wbrew temu o czym informował prezydent Donald Trump, po wykonaniu zadań w Zatoce Perskiej i Cieśninie Ormuz wszystkie należące do Iranu samoloty bezzałogowe wróciły do baz.
>>> [DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ] Iran: Amerykanie omyłkowo zestrzelili swój własny samolot bezzałogowy
Irańska telewizja państwowa pokazała film z drona, którego data nagrania jest późniejsza niż deklaracja Amerykanów o jego strąceniu. Ma to udowadniać, że nie został on zestrzelony przez okręt USA.
Prezydent USA: nasz okręt strącił irańskiego drona w cieśninie Ormuz
Teheran grozi zablokowaniem cieśniny Ormuz
Kilka godzin przed czwartkowym oświadczeniem Trumpa amerykański Departament Stanu wezwał Iran do natychmiastowego uwolnienia przejętego w Zatoce Perskiej przez siły Gwardii Rewolucyjnej tankowca wraz z jego załogą.
Waszyngton oskarża Iran i wspieranych przez to państwo bojowników o atakowanie na wodach Zatoki Perskiej statków, w tym tankowców przewożących ropę naftową. Teheran od dawna grozi zablokowaniem cieśniny Ormuz, przez którą transportowana jest prawie 1/5 światowych dostaw tego surowca, jeśli nie uzyska możliwości eksportowania własnej ropy.
>>> [PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ] Mike Pompeo: Iran odpowiedzialny za ataki na tankowce w Zatoce Omańskiej
Mike Pompeo: Iran odpowiedzialny za ataki na tankowce w Zatoce Omańskiej
Napięte stosunki Waszyngton - Teheran
Administracja prezydenta Trumpa chce, poprzez zablokowanie eksportu irańskiej ropy, zmusić Teheran do renegocjowania porozumienia dotyczącego jego programu nuklearnego.
Stosunki na linii Waszyngton - Teheran pogorszyły się po tym, jak w ubiegłym roku administracja Donalda Trumpa wycofała się z porozumienia nuklearnego. W ubiegłym tygodniu Iran poinformował, że wznowił wzbogacanie uranu do poziomu przekraczającego limity przewidziane w umowie.
kstar