Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 04.02.2014

Panele słoneczne pewniejsze od funduszy emerytalnych

Panele słoneczne to pewniejsza inwestycja niż fundusze emerytalne - twierdzi brytyjski wiceminister energetyki. Greg Baker zachęca Wyspiarzy, aby zastanowili się nad taką inwestycją, bo posiadacze paneli słonecznych nie tylko kupują mniej energii, ale też sprzedają nadwyżkę.
Panele słoneczne pewniejsze od funduszy emerytalnychGlow Images/East News
Posłuchaj
  • (IAR) Grzegorz Drymer, Londyn: Greg Baker zachęca Wyspiarzy, aby zastanowili się nad taką inwestycją, bo posiadacze paneli słonecznych nie tylko kupują mniej energii, ale też sprzedają nadwyżkę.
Czytaj także

Minister Baker porównał roczny dochód z inwestycji funduszy emerytalnych i z paneli słonecznych - i wyszło mu, że fundusze gwarantują średnio 6% rocznie, a ogniwa przetwarzające energię słoneczną na prąd - powyżej 8%. Posiadacz paneli słonecznych nie tylko oszczędza na rachunkach za energię, ale odprowadza też nawyżkę prądu do sieci po cenie gwarantowanej przez brytyjski rząd na 20 lat. W 2012 roku brytyjski rząd obniżył tę gwarantowaną cenę, ale też koszt instalacji paneli słonecznych jest dziś trzykrotnie niższy niż jeszcze w 2010 roku.

Wielka Brytania to nie Hiszpania i nie wszędzie panele słoneczne to sensowna inwestycja. Ale tam, gdzie panele można ustawić w stronę południa, nawet wyspiarski klimat gwarantuje ich właścicielom przyzwoite oszczędności i dochód. Minister Greg Baker ujawnił, że już pół miliona brytyjskich domów ma zainstalowane takie panele.
abo