Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wiśniewska 21.07.2014

Waloryzacja emerytur: rząd planuje zmiany, eksperci oceniają pomysł

PSL chce podczas poniedziałkowego spotkania z liderami PO rozmawiać między innymi o kwotowej waloryzacji emerytur i rent. Zapowiedział to dzisiaj w radiowej Jedynce prezes ludowców Janusz Piechociński.
Musimy sami dodatkowo oszczędzać na swoją przyszłą emeryturę.Musimy sami dodatkowo oszczędzać na swoją przyszłą emeryturę.Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Specjalistka od ubezpieczeń społecznych Wiesława Taranowska z OPZZ o kwotowej waloryzacji emerytur (IAR)
  • Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan o kwotowej waloryzacji emerytur (IAR)
  • Eksperci oceniają propozycję kwotowej waloryzacji emerytur - relacja Elżbiety Łukowskiej (IAR)
Czytaj także

Jak zaznaczył Janusz Piechociński na antenie radiowej Jedynki, wchodzimy w okres bardzo niskiej inflacji i być może jeszcze w tym roku będziemy w deflacji. Dodał, że trzeba chronić dochody tych najmniej zamożnych i że potrzebna jest solidarność społeczna.

Zapis całej rozmowy z Januszem Piechocińskim >>>

Tymczasem wprowadzona w 2012 roku waloryzacja kwotowa zamiast procentowej była zgodna z Konstytucją tylko dlatego, gdyż była jednorazowa. Aby wprowadzić taki sposób waloryzowania świadczeń na stałe, potrzebna jest zmiana Konstytucji. PSL przygotował odpowiedni projekt w tej sprawie.

"Pomysł jest niedorzeczny i niesprawiedliwy"
Eksperci od ubezpieczeń uważają, że pomysł jest niedorzeczny i niesprawiedliwy. Jak mówi specjalistka od ubezpieczeń społecznych Wiesława Taranowska z OPZZ, trudno sobie wyobrazić waloryzację kwotową w sytuacji, kiedy wysokość emerytury Polaków zależy między innymi od tego, ile pieniędzy zgromadzili na swoich indywidualnych kontach emerytalnych.

Waloryzacja emerytur: rząd planuje zmianę z zasady procentowej na kwotową >>>

Jeśli ktoś uzna, że na jego konto będzie wpływać dużo pieniędzy, a z czasem jego emerytura będzie coraz niższa, gdyż będzie musiał się dzielić z tymi, którzy mniej pracowali, to postara się, by do systemu wpływało jak najmniej. Będzie pracował na kontrakcie albo wypłata będzie "pod stołem" - mówi Taranowska. Odłoży sobie w banku i nikt nie będzie mu zabierał pieniędzy - dodaje. Podkreśla, że to państwo powinno dokładać do biedniejszych emerytów a nie bogatszy Polak, który wypracował sobie wyższą emeryturę, długo i ciężko pracując.

"Waloryzacja kwotowa nie wchodzi w grę"
Podobnego zdania jest Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan. Jak powiedział, jeśli mamy zachować system, w którym nasza emerytura zależy od tego, ile zgromadziliśmy składek i jak długo będziemy jeszcze żyć, pobierając świadczenie, to waloryzacja kwotowa nie wchodzi w grę. Musi być proporcjonalna - zaznaczył Jeremi Mordasewicz.
Obecnie emerytury i renty są waloryzowane o wskaźnik inflacji i 20 procent realnego wzrostu płac. Wśród osób o najniższych emeryturach znajdują się między innymi rolnicy.
IAR, awi