Jak powiedział w radiowej Jedynce Antoni Kolek z Instytutu Senioralnego - chodzi o wsparcie dla osób, głównie kobiet, które urodziły i wychowały czwórkę albo więcej dzieci i osiągnęły wiek emerytalny. Mogą one ubiegać się o najniższą emeryturę, która od marca tego roku wynosi 1100 złotych.
Jak mówił ekspert, to że kobieta urodziła i wychowała więcej niż czwórkę dzieci nie wpłynie na wysokość emerytury matczynej.
Dodał, że świadczenie to ma "charakter zaopatrzeniowy", czyli nie trzeba przepracować w życiu ani jednego dnia.
Natomiast osoba, która pracowała w systemie powszechnym i urodziła czwórkę dzieci, będzie mieć prawo do świadczenia emerytalnego o minimalnej wysokości.
Aleksandra Tycner, ak, NRG