Do Katowic na Europejski Kongres Gospodarczy przyjechało blisko 6 tys. osób. To jedno z najważniejszych spotkań gospodarki i biznesu w Europie.
Energia to kwestia kluczowa
Tegoroczny kongres jest jednak szczególny, tłumaczy Wojciech Kuśpik, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Wspierania Przedsiębiorczości oraz inicjator i organizator kongresu. - Kryzys polityczny na wschodzie rzuca cień na cały kontynent. Obecna co roku tematyka polityki energetycznej zyskała nowy wymiar związany z bezpieczeństwem Europy. Uczestniczy kongresu wspólnie zastanawiają się jak odbudować znaczenie i konkurencyjność przemysłu w Europie – wyjaśnia.
Tusk stawia na węgiel
Premier Donald Tusk zauważył, że zwrócenie uwagi na branżę węglową leży w interesie wszystkich właśnie ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. - Pytaniem dla całej Europy i dla Polski nie jest skąd i za ile kupimy energię, ale ile możemy jej sami wytworzyć? Energetyczne serce Europy bije także tutaj na Śląsku, musimy o to serce zadbać – uważa premier.
Zdaniem Janusza Piechocińskiego, wicepremiera, ministra gospodarki dostawy energii nie mogą być obwarowane grą polityczną.
10 lat w UE
W czasie kongresu dużo mówi się także o europejskiej współpracy ekonomicznej. W tym kontekście podsumowuje się 10 lat Polski w strukturach Unii Europejskiej. - Te 10 lat to był wielki sukces właściwie wszystkich Polaków. My dziś eksportujemy towary i usługi rocznie za około 150 mld euro. 10 lat temu to było trzy razy mniej. A więc nasz eksport rozwijał się wybuchowo. Te wszystkie pamiątki, po funduszach europejskich, które mamy w postaci autostrad, nowych budynków, wyposażenia do szkół i do szpitali to jest zasób, z którego Polacy korzystają na co dzień – mówi Jerzy Buzek.
Kongres potrwa do piątku. Patronem medialnym tego wydarzenia jest Polskie Radio.
Justyna Golonko, Abo