Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 02.12.2014

Cena ropy może spaść nawet do 30 dolarów za baryłkę

Ceny ropy cały czas spadają po czwartkowym szczycie organizacji OPEC, na którym producenci ropy naftowej nie zdecydowali się na obniżenie limitów dziennego wydobycia tego surowca.
Posłuchaj
  • O cenach ropy naftowej w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki mówił dyrektor Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Krzysztof Romaniuk (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Zdaniem obserwatorów ta decyzja oznacza sukces Arabii Saudyjskiej i pozostałych najbogatszych producentów w rejonu Bliskiego Wschodu. Ich głos okazał się silniejszy niż uboższych członków OPEC, które wzywały do cięcia produkcji w celu powstrzymania spadku cen.

Rynek nie był zaskoczony…

Jaki to będzie miało wpływ na rynki, w tym nasz krajowy wyjaśnia dyrektor Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Krzysztof Romaniuk. - Rynek w zasadzie już wcześniej przyjął do wiadomości, że raczej nie będzie zmiany limitów wydobycia, więc specjalnej niespodzianki nie było. Tym samym rynki oczywiście zareagowały spadkiem, ale niewielkim, czyli około 6 dolarów za baryłkę ropy naftowej – wyjaśnia rozmówca.

… analitycy prognozują nawet 30 USD za baryłkę

- Są hipotezy, że ropa osiągnie poziom niższy niż 60 dolarów za baryłkę. Czytałem analizy, które mówią o 30 paru dolarach. Oczywiście w troszkę dalszej perspektywie – dodaje.

W poniedziałek ceny na poziomie 65 USD za baryłkę

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku mocno spadają i są poniżej 65 USD za baryłkę, po raz pierwszy od maja 2010 r. - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na styczeń, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 64,10 USD, po spadku o 2,05 USD. To najniższy poziom od lipca 2009 r.

OPEC nie zmniejszy wydobycia ropy. "Paliwo może być tańsze nawet o dwadzieścia kilka groszy"

Agencja TVN/x-news

Rosja, Wenezuela i Iran mają problem

Ten poziom nie jest satysfakcjonujący dla takich krajów jak Rosja, Wenezuela czy Iran. - Są to kraje producenckie, które swoje budżety krajowe opierają na notowaniach ropy naftowej na poziomie 100 dolarów za baryłkę. W momencie kiedy dziś obserwujemy mniej niż 65 dolarów to w tych budżetach pojawia się spory niedobór. Ten stan może się utrzymać przez rok na nawet półtora. Niektórzy mówią, że jeszcze dłużej – przewiduje gość.

Dobra wiadomość dla kierowców

Kraje kupujące ten surowiec postrzegają tę sytuację pozytywnie. - Dla kierowców jest to dobra wiadomość.  Ceny paliw powinny jeszcze delikatnie spaść. Do końca roku powinniśmy widzieć na stacjach ceny w granicy 4,85- 4,95 zł. Potem trudno powiedzieć – uważa rozmówca.

Ekspert: W święta paliwo po 4,50 zł

PAP/x-news

Elżbieta Szczerbak, abo