Zakłada się, że projekt ten zostanie zrealizowany do 2019-2020 roku. Obecnie trwają starania o uzyskanie tak zwanych decyzji środowiskowych. Prace przygotowawcze w połowie maja wsparła Unia Europejska kwotą ponad 10 i pół miliona euro.
Stronami projektu są: po polskiej stronie Gaz-System oraz Amber Grid AB- operator litewskiego systemu przesyłowego.
Gazociąg będzie przebiegał na trudnym terenie
Prezes polskiej spółki Jan Chadam wyjaśnia, że będzie on realizowany w trudnym terenie.
Gazociąg będzie przebiegał przez tereny północno-wschodniej Polski, a więc tam, gdzie jest dużo jezior i rzek. Są to tereny o szczególnych wymaganiach środowiskowych - dodaje Chadam.
Projekt integrujący
Podkreśla, że jest to przede wszystkim projekt integrujący. - Rozmawiamy o rynkach krajów bałtyckich, one nie są duże jeśli chodzi o gaz, natomiast w jakimś sensie wyizolowane - wyjaśnił.
Dlatego, w opinii Chadama, połączenie ich z Europą z punktu widzenia strategicznego i integracji jest bardzo ważne. To także szansa dla rozwoju północno-wschodniej Polski.
Koszt połączenia gazowego to 558 milionów euro
Koszt połączenia systemów gazowych Polski i Litwy to 558 milionów euro - 422 miliony euro po polskiej stronie, a 136 milionów euro po litewskiej.
Planowany gazociąg przesyłowy o średnicy 700 mm połączy tłocznie gazu w obu krajach - litewską Jauniunai i polską Rembelszczyzna.
Długość planowanego połączenia to 534 km, z czego około 357 km będzie przebiegać na terytorium Polski.
IAR, awi