Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 18.12.2015

Walka ze smogiem podbija ceny pieców gazowych w Krakowie

Krakowianie muszą coraz więcej płacić za piece gazowe - alarmują urzędnicy w tym mieście. Ceny tych urządzeń są dwu, a nawet trzykrotnie wyższe niż w pozostałych regionach Polski.
Posłuchaj
  • Dlaczego piece gazowe drożeją w Krakowie - dwugłos w radiowej Jedynce Witolda Śmiałka, pełnomocnika prezydenta Krakowa ds. poprawy jakości powietrza oraz Janusza Starościka, prezesa Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych./Justyna Golonka, Naczelna Radakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

̶  Drożejące piece gazowe to cena za walkę ze smogiem i efekt zapowiedzi wprowadzenia zakazu palenia węglem - tłumaczy Witold Śmiałek, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. poprawy jakości powietrza.

̶  Bardzo nieprzyjemną rzeczą, która wystąpiła ze względu na wzmożone zainwestowanie wymianą pieców i instalacji jest fakt, ze radykalnie w stosunku do innych regionów wzrosły ceny pieców gazowych. Takie są prawa rynku gdy popyt spotyka z podażą. I jak jest nadmierne zainteresowanie pewnymi dobrami, to te dobra rosną w cenę, bo ludzie chcą to kupić– tłumaczy Witold Śmiałek.

Popyt na piece rośnie, nie uzasadnia to jednak tak wysokich podwyżek

Zapotrzebowanie na kotły gazowe rośnie, ale nie są to duże wzrosty. W skali roku popyt wzrósł o kilkanaście procent. Ceny kotłów gazowych mogły wzrosnąć, ale zdaniem Janusza Starościka, prezesa Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych, nie powinny być to tak duże wzrosty cen.

̶  Nie sądzę, żeby w rzeczywistości tego typu podwyżki cen miały miejsce. Gdybyśmy takie sygnały otrzymali, to myślę, że to byłaby kwestia incydentalna. Byłoby to bardzo szybko przez producentów sprawdzone, bo jak mówi Janusz Starścik takie podwyżki nie są absolutnie w ich interesie.

Problem jednak jest

Problem widzą jednak i władze Krakowa i osoby zrzeszone w Polskim Alarmie Smogowym.

̶  Drożej sprzedawane są nie tylko piece gazowe, ale też rosną ceny usług wymiany instalacji – dodaje Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. Jak dodaje, problem jest i to spory, i potrzebne są duże zmiany systemowe.

Jego zdaniem, nowe rozwiązania grzewcze będą drożeć w całej Polsce - stąd miasta powinny ogłosić przetarg dla firm, które będą wymieniać mieszkańcom piece węglowe i podłączać je do nowych źródeł ciepła.

̶  W ramach otwartego przetargu można uzyskać dużo lepsze warunki zakupu. Dzięki temu można by zapobiegać takiej sytuacji, kiedy my kupujemy efekt ekologiczny bardzo drogo. My przepłacamy w tej chwili za ten efekt ekologiczny. Sposobem na rozwiązanie tego problemu byłaby otwarta procedura przetargowa – tłumaczy Guła.

Można poskarżyć się do UOKIK

Zanim takie rozwiązanie wejdą w życie, Polski Alarm Smogowy chce zainteresować sprawą drożejących pieców i instalacji w Krakowie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Paweł Ratyjski z Urzędu tłumaczy, że taki wniosek jeszcze nie wpłynął do urzędu - ale jeśli wpłynie, to urząd się sprawie przyjrzy.

̶  Każda skarga, która płynie z rynku do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest doglądnie analizowana zgodnie z przepisami prawa antymonopolowego. Są to bardzo specyficzne sytuacje, w których UOKiK może interweniować np. zmowa cenowa dotycząca określania między sobą pewnego minimalnego pułapu cen, jak nadużywanie pozycji dominującej przed przedsiębiorców.

̶  Jednak co do zasady rynkiem rządzą mechanizmy popytu i podaży, czyli działa ta "niewidzialna ręka rynku" – podkreśla Paweł Ratyjski .

Włodarze Krakowa zapowiadają, że ciągu najbliższych 3 lat zainwestowanych zostanie ponad 220 mln zł na walkę ze smogiem. A zakaz palenia węglem w piecach chcą też wprowadzić Wrocław i Katowice.

Justyna Golonko