Premier: farmy wiatrowe na Bałtyku szansą dla polskiej energetyki

• Chcemy rozwijać OZE i "zieloną" energetykę - premier w radiowej Jedynce
• Farmy wiatrowe na Bałtyku mogą wesprzeć system energetyczny - podkreślił Mateusz Morawiecki

Pytany o "zieloną" energię Mateusz Morawiecki przyznał, że na przykład w przypadku planów budowy farm wiatrowych na lądzie "było bardzo dużo protestów mieszkańców".

.@PremierRP @MorawieckiM w #SygnałyDnia @RadiowaJedynka o zatrzymaniu wiatraków w Polsce: było bardzo wiele protestów mieszkańców. Bliskość wiatraków do gospodarstw domowych budziła ogromne kontrowersje. Wprowadziliśmy inne regulacje, bardziej restrykcyjne niż wcześniej.

— Radiowa Jedynka (@RadiowaJedynka) October 9, 2019

Zwrócił przy tym uwagę, że m.in. z tego powodu rząd postanowił realizować projekty z dziedziny morskiej energetyki wiatrowej.

- Za kilka lat możemy mieć wielkie farmy wiatrowe na Bałtyku - dużo bardziej wydajne, z dużo lepszymi turbinami. One mogą stanowić poważną alternatywę dla innych źródeł energii odnawialnej, ale również mogą być dużym wsparciem dla naszego systemu energetycznego - powiedział premier.

Program "Mój Prąd" nabiera tempa. Można już pobierać druki

Wiatr... i energia słoneczna

Premier wskazywał, że rząd stawia także na rozwój innych "zielonych" źródeł energii, w tym fotowoltaiki.

- W tym roku potroimy moce zainstalowanej fotowoltaiki do 1,5 gigawata mocy - mówił szef rządu i przypomniał, że rozwój tego typu energetyki w oparciu o model prosumencki jest wspierany przez program "Mój prąd"

PolskieRadio24.pl, md