- USA zapowiadają sankcje na firmy związane z budową Nord Stream 2, z kolei Rosja jest od dawna objęta unijnymi sankcjami gospodarczymi
- Niemiecki minister: inwestycja będzie kontynuowana
- Gazociąg ma być gotowy na przełomie roku
Peter Altmaier uważa, że transformacja energetyczna w Europie nie zmniejszy zapotrzebowania na gaz ziemny. Występując w Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej poinformował, że Niemcy zamierzają wykorzystywać rosyjski gaz do produkcji wodoru.
- Dlatego w najbliższych latach będziemy potrzebować coraz więcej gazu. Oczywiście nie obejdzie się bez napięć. Mamy do czynienia z niezgodną z prawem międzynarodowym aneksją Krymu i jesteśmy przekonani, że konflikt w Donbasie, we wschodniej Ukrainie, musi być rozwiązany - powiedział niemiecki minister gospodarki.
KE nie wyłączy Nord Stream 2 spod dyrektywy antymonopolowej
Niemcy reagują na sankcje USA
Peter Altmaier wyraził ubolewanie z powodu zapowiedzianych kolejnych amerykańskich sankcji dla firm, które współfinansują gazociąg Nord Stream 2. Według Bundesbanku bezpośrednie inwestycje niemieckie w Rosji w 2019 roku wyniosły ponad 2 miliardy euro.
PolskieRadio24.pl, IAR, md