Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Bieńkowski 15.10.2021

W USA ropa wciąż drożeje. Takiej serii tygodniowych zwyżek cen nie było od 2015 roku

Ceny ropy w USA wciąż szybko rosną. To będzie już 8. z kolei tydzień ze zwyżką notowań - najdłuższa taka seria od 2015 r. Globalny kryzys energetyczny pogorszył sytuację na rynkach paliw - informują maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 81,87 USD, wyżej o 0,69 proc.

Ropa Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje zaś 84,63 USD za baryłkę, wyżej o 0,75 proc.

Globalne zapotrzebowanie na ropę przewyższa obecnie jej podaż o ok. 1 mln baryłek dziennie.

Deficyt ropy może jeszcze wzrosnąć o 50 proc. w czasie zimowych miesięcy, jeśli chłodna pogoda wymusi na dostawcach energii konieczność przestawienia się z gazu ziemnego na ropę - oceniają analitycy Bank of America Corp.
Eksperci BofA nie wykluczają, że ceny ropy wzrosną powyżej 100 USD za baryłkę.

Tymczasem zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 6,09 mln baryłek, czyli o 1,45 proc. do 426,98 mln baryłek - poinformował w oficjalnych danych amerykański Departament Energii (DoE).

Zapasy benzyny spadły w ub. tygodniu w USA o 1,96 mln baryłek, czyli o 0,87 proc. do 223,11 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły zaś o 24 tys. baryłek, czyli o 0,02 proc. do 129,31 mln baryłek - podał DoE.

Czytaj takżę:
shutt tankowiec lng 1200.jpg
Europie potrzebne jest zróżnicowanie kierunków dostaw gazu. Rosja i USA walczą o rynek

Jednak w Cushing, największym centrum magazynowania ropy w USA, zapasy ropy spadły w ub. tygodniu o ok. 2 mln baryłek, do najniższego poziomu od 2018 r.

To najmocniejszy spadek tych zapasów w Cushing niż w którymkolwiek październiku w ciągu ostatnich 5 lat, gdyż zwykle o tej porze zapasy ropy w tym hubie naftowym rosły.

Globalny kryzys podaży energii zwiększył popyt na amerykańską ropę zarówno w kraju, jak i za granicą, co skłoniło traderów do wycofywania ropy z Cushing w czasie, gdy amerykańskie rafinerie zwykle ograniczają produkcję ze względu na przeprowadzane prace konserwacyjne po szczycie sezonu letniego.

W tym roku ożywienie globalnego popytu na paliwa spowodowało, że detaliczne ceny paliw osiągnęły najwyższe poziomy od 7 lat, a to zachęciło producentów paliw do wytwarzania większej ilości benzyny i oleju napędowego.
Tymczasem Stany Zjednoczone zaangażowały się w rozmowy dyplomatyczne z członkami kartelu OPEC w sprawie dostaw energii - poinformował w czwartek rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price.

Jest możliwe, że amerykańska administracja zwróci się do OPEC o dostarczanie na rynki większej ilości ropy, aby złagodzić gwałtowny wzrost cen energii.

W tym roku ceny gazu ziemnego w USA wzrosły ponad 2-krotnie i to jeszcze przed rozpoczynającym się sezonem zimowym i szczytem zapotrzebowania na to paliwo w ciągu najbliższych tygodni.

W czwartek notowania gazu zwyżkowały w trakcie sesji w USA o ok. 7 proc., ale potem spadki te nieco wyhamowały w reakcji na prognozy łagodniejszych temperatur.

- Jesteśmy zaniepokojeni i bardzo uważnie monitorujemy sytuację - powiedział Price.

W tym tygodniu ropa w USA zyskała już 3 proc.


Czytaj także:
giełda makler 1200.jpg
Rekordy na warszawskiej giełdzie. Na zamknięciu sesji indeks WIG osiągnął historyczne maksimum

Prognozy

Fitch Solutions Country Risk & Industry Research opublikował swoje najnowsze prognozy cen ropy naftowej do 2025 roku.

Firma prognozuje, że ceny ropy Brent wyniosą średnio 70 dolarów za baryłkę w 2021 roku, 67 dolarów w 2022 roku, 68 dolarów w 2023 roku, 70 dolarów w 2024 roku i 73 dolary za baryłkę w 2025 roku.

"Bycze sygnały cenowe wskazują na rosnące ryzyko, że ceny mogą wspiąć się wyżej, chociaż nasz główny pogląd pozostaje taki, że ceny nie wybiją się trwale powyżej 80 dolarów za baryłkę. Oczekujemy, że w przyszłym roku wzrost podaży znacznie przewyższy wzrost popytu, co spowoduje spadek cen w miarę upływu roku, w miarę jak OPEC+ będzie zwiększać podaż surowca, a wydobycie poza OPEC będzie nadal rosło" - dodali analitycy Fitch Solutions.

"Perspektywy wzrostu światowego PKB pozostają pozytywne, ale dynamika spada - w 2021 r. prognozuje się wzrost o 5,7 proc., a w 2022 r. o 4,2 proc. Wyższe ceny energii, wąskie gardła w łańcuchach dostaw oraz mniejsze wsparcie fiskalne i monetarne mogą spowodować, że globalny popyt na ropę naftową nie spełni obecnych oczekiwań" - napisali analitycy Fitch Solutions.

W swoim raporcie Fitch Solutions wymienił kilka kluczowych rodzajów ryzyka mogącego mieć wpływ na zrealizowanie się prognozy. W przypadku aspektów pozytywnych są to: szybkie wycofanie ograniczeń w podróżach międzynarodowych, co zwiększy popyt na paliwo lotnicze, oraz brak porozumienia między Iranem a USA w sprawie kwestii programu nuklearnego, co przedłuży sankcje na lata 2022-2023. Jeśli chodzi o aspekty negatywne, to kluczowe ryzyka obejmowały powolne wprowadzanie szczepionek i rozprzestrzenianie się nowych wariantów wirusa, co może prowadzić do dalszych epidemii, a także szybki wzrost cen, który zachęciłby amerykańskich producentów łupków do zwiększenia wydatków, co doprowadziłoby do ponownego wzrostu produkcji.

PolskieRadio24.pl/ Rigzone/ Reuters/ PAP/ mib